GKS Katowice - Śląsk (zapowiedź)
2008-10-30 16:55:25
Ponad tydzień mieli podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza na regenerację sił fizycznych i psychicznych oraz zapomnienie o bolącej porażce z Kmitą Zabierzów. W niedzielę 16. marca o godzinie 15:00 Śląsk Wrocław w Katowicach, na stadionie przy ulicy Bukowej, zmierzy się z tamtejszym GKS-em. - Nawet najlepsze drużyny przegrywają. Zrobimy wszystko, żeby wygrać w Katowicach - zapowiada Patryk Klofik, strzelec jedynej bramki dla Śląska w ostatnim przegranym spotkaniu.
Falstart, wypadek przy pracy, wpadka tak komentowano sensacyjne 1:3 z Kmitą. O tym meczu wrocławscy piłkarze muszą jednak jak najszybciej zapomnieć i udowodnić, że zasługują na pozycję lidera rozgrywek, którą utracili na rzecz Piasta Gliwice. Zadanie ku temu nie będzie łatwe, bo z GKS-em Śląskowi zawsze grało się trudno i ze zmiennym szczęściem. Obie drużyny w swojej historii spotykały się ponad 50 razy, w tym aż 40 w ekstraklasie. Ostatni mecz, rozegrany 12. sierpnia, nie przyniósł rozstrzygnięcia. Przy Oporowskiej padł bezbramkowy remis, ale to goście byli bliżsi wywiezienia kompletu punktów - piłka po ich uderzeniach trzykrotnie trafiała w poprzeczkę. W przerwie zimowej do GKS-u przybyło trzech doświadczonych piłkarzy: napastnik Gražvydas Mikulėnas z Ruchu Chorzów oraz pomocnicy Bartosz Iwan z Odry Wodzisław i Piotr Plewnia z Polonii Bytom. Wszyscy zadebiutowali w barwach Gieksy już w pierwszym spotkaniu, ale katowiczanie nie zachwycili i zremisowali na wyjeździe ze Zniczem Pruszków 0:0. To pierwszy nierozstrzygnięty mecz GKS-u od 4. listopada (0:0 z Zabierzowem), bowiem katowiczanie w swoich przygotowaniach czterokrotnie wygrywali i przegrywali, nie notując na swoim koncie żadnego remisu. Skutecznością popisywał się w nich Krzysztof Kaliciak, były gracz m.in. Górnika Polkowice, który w sparingach zdobył 4 bramki. Po dwudziestu kolejkach GKS zajmuje 9. pozycję w tabeli II ligi z dorobkiem 27 punktów (bilans 7-6-7), ale ambicje podopiecznych trenera Piotra Piekarczyka sięgają znacznie wyżej. Miejsce katowickiego klubu ze sporymi tradycjami jest w na pewno w ekstraklasie. Szanse na realizację tego celu wcale nie są nieosiągalne, bo po zakończeniu sezonu może się okazać, że awans można będzie uzyskać nawet z 5. pozycji, do której GKS-owi brakuje 8 punktów. - Słyszałem, że w Katowicach ma nas dopingować aż tysiąc kibiców! Na pewno atmosfera będzie niesamowita i postaramy się o dobry wynik - mówi popularny Kilof. To prawda, bo już we wtorek 11. marca sprzedane zostały wszystkie bilety, przekazane dla kibiców Śląska na ten mecz. Wielkie emocje gwarantowane na boisku obie ekipy będę się starały odnieść pierwsze zwycięstwo po przerwie zimowej, natomiast na trybunach licznie zgromadzona publiczność na pewno gorąco będzie wspierać swoich piłkarzy.