Hannover 96 - Śląsk Wrocław (zapowiedź)
2012-08-30 17:32:06
W czwartek Śląsk Wrocław rozegra drugi mecz czwartej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy z Hannoverem 96. Wyeliminowanie Niemców będzie trudnym zadaniem, bowiem przed tygodniem podopieczni Oresta Lenczyka przegrali 3:5.
Wrocławianie do tego spotkania przystąpią bez Rafała Grodzickiego, który wciąż narzeka na uraz stawu skokowego oraz Łukasza Gikiewicza. W meczowej osiemnastce pojawił się natomiast Cristian Diaz. Argentyńczyk nie wystąpił w trzech ostatnich pojedynkach WKS-u - z Widzewem Łódź, Hannoverem 96 oraz Koroną Kielce. Z kolei gospodarze czwartkowego starcia nie będą mogli skorzystać z kontuzjowanych Felipe i Christiana Pandera, natomiast do pełni zdrowia powracają Konstantin Rausch i Mohammed Abdellaoue.
- Pokazaliśmy już, że da się z nimi grać i można im strzelić kilka bramek. Musimy podobnie zagrać w ataku - mówi bramkarz Śląska Marian Kelemen. By myśleć o awansie do fazy grupowej Ligi Europy wrocławianie muszą zdobyć na wyjeździe co najmniej trzy bramki. - Będzie ciężko, ale mamy swój charakter i trzeba pamiętać, że futbol zna już nie takie historie. Wszystko jest sprawą otwartą - zapowiada kapitan mistrzów Polski Sebastian Mila.
Dość ostrożnie o czwartkowej potyczce wypowiada się szkoleniowiec Hannoveru 96 Mirko Slomka. - Mamy przewagę dwóch bramek i nasza sytuacja przed rewanżem jest korzystna. Nie lekceważymy jednak Śląska. Chcemy wyeliminować nasze błędy z poprzednich meczów - mówi trener Niemców. - Jesteśmy w dobrym położeniu i mam nadzieję, że w czwartek z pomocą naszych fanów przypieczętujemy awans do fazy grupowej - dodaje zawodnik Hannoveru 96 Adrian Nikci.
- Cały czas musimy pamiętać, że faworytem jest zespół z Bundesligi - zaznacza szkoleniowiec WKS-u Orest Lenczyk. - Bardzo żałuję, że pierwszy mecz nie zakończył się wynikiem 5:3 dla Śląska, a nie dla Hannoveru. Wówczas widowisko byłoby na pewno bardzo atrakcyjne - dodaje. - Czwartkowy mecz jest dla nas szansą, mamy 90 minut walki na boisku. Jeśli nie będziemy popełniać takich błędów, jak we Wrocławiu, to mamy szansę osiągnąć dobry wynik - przyznaje trener mistrzów Polski.
Początek meczu na AWD Arenie o godzinie 20:45 (transmisja w Polsat Sport i Radiu Wrocław). Arbitrem rewanżowego spotkania Śląska z Hannoverem będzie Rosjanin Siergiej Karasiow.
- Pokazaliśmy już, że da się z nimi grać i można im strzelić kilka bramek. Musimy podobnie zagrać w ataku - mówi bramkarz Śląska Marian Kelemen. By myśleć o awansie do fazy grupowej Ligi Europy wrocławianie muszą zdobyć na wyjeździe co najmniej trzy bramki. - Będzie ciężko, ale mamy swój charakter i trzeba pamiętać, że futbol zna już nie takie historie. Wszystko jest sprawą otwartą - zapowiada kapitan mistrzów Polski Sebastian Mila.
Dość ostrożnie o czwartkowej potyczce wypowiada się szkoleniowiec Hannoveru 96 Mirko Slomka. - Mamy przewagę dwóch bramek i nasza sytuacja przed rewanżem jest korzystna. Nie lekceważymy jednak Śląska. Chcemy wyeliminować nasze błędy z poprzednich meczów - mówi trener Niemców. - Jesteśmy w dobrym położeniu i mam nadzieję, że w czwartek z pomocą naszych fanów przypieczętujemy awans do fazy grupowej - dodaje zawodnik Hannoveru 96 Adrian Nikci.
- Cały czas musimy pamiętać, że faworytem jest zespół z Bundesligi - zaznacza szkoleniowiec WKS-u Orest Lenczyk. - Bardzo żałuję, że pierwszy mecz nie zakończył się wynikiem 5:3 dla Śląska, a nie dla Hannoveru. Wówczas widowisko byłoby na pewno bardzo atrakcyjne - dodaje. - Czwartkowy mecz jest dla nas szansą, mamy 90 minut walki na boisku. Jeśli nie będziemy popełniać takich błędów, jak we Wrocławiu, to mamy szansę osiągnąć dobry wynik - przyznaje trener mistrzów Polski.
Początek meczu na AWD Arenie o godzinie 20:45 (transmisja w Polsat Sport i Radiu Wrocław). Arbitrem rewanżowego spotkania Śląska z Hannoverem będzie Rosjanin Siergiej Karasiow.