Hubert Charuży z profesjonalnym kontraktem w Śląsku

Charuży jest jednym z wyróżniających się bramkarzy Akademii Śląska Wrocław. Jego potencjał dostrzegli m.in. trenerzy pierwszego zespołu WKS-u, którzy zaprosili do na ekstraklasowe treningi.

- Hubert to zawodnik o dużym potencjale, a jego wizytówkami są świetna gra w obronie pola bramkowego oraz mocny "mental", co niejednokrotnie udowadniał na treningach i meczach. Hubert miał już okazję zadebiutować w seniorskim futbolu, w pucharowym meczu rezerw, gdzie zaprezentował się z niezłej strony. Podobnie zresztą na kadrze - ostatnio wystąpił z orzełkiem na piersi w meczach Polski U16 z Czechami i Walią. Miał już okazję trenować z pierwszym zespołem i wierzę, że jeśli nadal będzie tak pracował, to otrzyma szansę na stałe być włączonym do kadry pierwszej drużyny, a w przyszłości powalczy o miano numeru jeden w Śląsku - mówi trener-koordynator treningu bramkarskiego w Akademii Śląska, Miłosz Gładoch.



Debiut Charużego w seniorskim futbolu przypadł na pucharowe starcie rezerw WKS-u w Gaci, a młody bramkarz - choć nie zachował czystego konta - to zaprezentował się z bardzo dobrej strony.

- Hubert jest jednym z wyróżniających się bramkarzy w naszej Akademii. Bardzo szybko robi postępy. Ostatnio trafił również do reprezentacji Polski U16. Jest w dobrych rękach, ponieważ treningi, jakie prowadzą nasi trenerzy, są na bardzo wysokim poziomie i sprzyjają prawidłowemu rozwojowi. Hubert pracuje sumiennie i jest świadomy, że dzięki ciężkiej pracy może osiągnąć sukces - podkreśla dyrektor wrocławskiej Akademii, Janusz Góra.



Jak podkreśla 16-latek, profesjonalny kontrakt to duża radość, ale i motywacja.

- Na pewno jestem szczęśliwy, cieszę się, że moja ciężka praca została doceniona. Kontrakt bez wątpienia motywuje do jeszcze cięższej pracy - zaznacza Hubert Charuży. - Miałem okazję trenować z pierwszym zespołem i na pewno są różnice w porównaniu z grą w juniorach, jest większa intensywność. Moim celem jest jak najwięcej występów w drużynie rezerw, a w przyszłości - przebicie się do kadry pierwszej drużyny - dodaje.


Gramy dalej, Hubert! Życzymy samych udanych występów w zielono-biało-czerwonych barwach i samych czystych kont!