Wydarzenia

Jagieła: Pozostaje niedosyt | Piłka Kobiet

2023-03-25 20:00:00
Piłkarki Śląska Wrocław zremisowały po szalonym meczu z Pogonią Tczew 3:3. Wrocławianki dwukrotnie odrabiały straty, a w samej końcówce miały piłkę meczową, jednak kapitalną interwencją popisała się bramkarka Pogoni. Prezentujemy pomeczowy komentarz szkoleniowca WKS-u, Piotra Jagieły.
Piotr Jagieła: Na pewno pozostaje pewien niedosyt, bo celowaliśmy w tej kolejce w trzy punkty. Na chłodno mogę powiedzieć, że po warunkach, jakie zastaliśmy na miejscu, a także z przebiegu gry doceniamy ten punkt. Dwa razy goniliśmy wynik i odrabialiśmy straty. Warunki boiskowe i pogodowe sprawiły, że walczyliśmy, by utrzymać się na nogach, a nie graliśmy w naszą piłkę, musieliśmy stosować proste, fizyczne środki. Ze względu na nasze problemy kadrowe szanujemy ten remis.

Zmiana Marceliny Buś już w 15. minucie była na pewno odczuwalna, ale zmieniliśmy wahadłową na wahadłową, a na boisku pojawiła się Krysia Flis. Na pewno Marcelina jest bardziej doświadczona i odnajduje się w każdej fazie gry, a Krysia to zawodniczka o mniejszym doświadczeniu, ale dużym potencjale. Generalnie dzisiaj musiała się odnaleźć w niełatwych warunkach.

W Tczewie zagrało jeszcze kilka innych młodych piłkarek - Kasia Watral, Magda Półrolniczak czy Oliwia Związek i mogę powiedzieć, że dziewczyny nie zawiodły. Mecz był rozgrywany w trudnych warunkach, to była bardzo fizyczna gra, ale poradziły sobie. Młode zawodniczki nie popełniały błędów i pomagały drużynie. Wypełniały zadania taktyczne, które sobie założyliśmy w tym spotkaniu.

Przed nami mecz z AP Orlenem Gdańsk i to też nie będzie łatwe spotkanie. Gdańszczanki prezentują solidną defensywę, w składzie jest dużo zawodniczek mocnych fizycznie o typie szybkościowym. TO trudny rywal, ale naszym atutem będzie gra na naszym boisku. W środę będziemy chcieli zagrać mecz na naszych piłkarskich warunkach.
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław