Jak za dawnych, dobrych lat
2008-10-30 16:56:34
Dwa zwycięstwa, dwa remisy i tylko jedna porażka. Śląsk zanotował najlepszy start w ekstraklasie od 21 lat, kiedy jeszcze Ryszard Tarasiewicz rządził grą WKS-u z boiska. Lechia Gdańsk może być szczęśliwa z remisu na stadionie przy u. Oporowskiej, Odra Wodzisław Śl. może się cieszyć, że straciła tylko 4 gole, GKS Bełchatów może tylko narzekać, że los ukarał go za minimalizm. 7 punktów w 3 spotkaniach u siebie oraz nierozstrzygnięty wynik mecz w Bytomiu z Polonią składa się na najlepszy bilans w najwyższej klasie rozgrywkowej po 5. kolejkach od sezonu 1987/88.
Wówczas pod wodzą Henryka Apostela i z Tarasiewiczem oraz Waldemarem Tęsiorowskim w składzie wrocławianie ograli przed własną publicznością Legię Warszawa (2:0), GKS Katowice (2:1) i Lecha Poznań (aż 3:0), zaś na wyjazdach podzielili się punktami z Widzewem w Łodzi (0:0) i nieznacznie przegrali w Gdańsku z Lechią (0:1). Poza ekipą z Trójmiasta rywale w poprzednich sezonach należeli do krajowej czołówki. Dodatkowo rozgromienie Kolejorza różnicą 3 bramek dawało bonusowy punkt i Śląsk z 8 oczkami na koncie zajmował miejsce na podium. Przed nami był tylko rewelacyjny Łódzki Klub Sportowy i bezkonkurencyjny w tamtych czasach Górnik Zabrze. Blisko połowę z 7 goli strzelił wówczas dla WKS-u śp. Dariusz Marciniak. Prócz niego i Tarasia kilka dni po spotkaniu z Lechem także Modest Boguszewski, Paweł Król, Andrzej Rudy i Waldemar Prusik wystąpili w koszulce z białym orłem na piersi przeciwko Rumunii. Tylko Boguszewski był w tym pojedynku rezerwowym, a w Bydgoszczy Polska do przerwy prowadziła 3:0, by ostatecznie wygrać 3:1. Jedną z bramek zdobył Rudy. Było to 2 września 1987 r. Także w sezonach 1985/86 i 1986/87 Śląsk udanie rozpoczynał rozgrywki zdobywając w 5 grach odpowiednio 6 (bramki 10:7) i 7 punktów. Najlepszy start w historii przytrafił się w latach 1979 i 1982, gdy wrocławianie odnieśli aż 4 zwycięstwa oraz w roku 1976, kiedy WKS pozostawał niepokonany i stracił tylko 2 punkty, by ostatecznie sięgnąć po mistrzostwo kraju. Ponadto jeszcze tylko w roku 1981 bilans 5 kolejek był lepszy od obecnego. Filip Podolski