Wydarzenia

Kamil Dankowski: Uniwersalny prawy obrońca

2013-01-24 14:10:32
Kamil Dankowski jest najmłodszym zawodnikiem w szerokiej kadrze Śląska Wrocław. Szesnastoletni obrońca radzi sobie bardzo dobrze w pierwszym zespole i niewykluczone, że zostanie na stałe w drużynie prowadzonej przez Stanislava Levego. - Treningi są bardzo ciężkie, ale fizycznie czuję się dobrze - zapewnia piłkarz, który po środowym sparingu z ŁKS-em udzielił swojego pierwszego w życiu wywiadu.
Dziennikarze sportowi obserwujący przygotowania WKS-u do nowej rundy bardzo dobrze oceniają młodego zawodnika. Duża w tym zasługa sztabu szkoleniowego pierwszego zespołu. - Trener Levy stara się wprowadzać cykle treningowe podobnie jak w Bundeslidze - ćwiczymy dwa razy dziennie. Niestety, już teraz wiem, że nie pojadę na obóz na Cyprze - mówi zawodnik. Co prawda szkoleniowiec mistrzów Polski nie ogłosił jeszcze kadry na najbliższy obóz, ale Dankowskiego na nim zabraknie z powodu powołania do kadry Polski do lat 17.

Jak zaczęła się kariera utalentowanego piłkarza? - Pochodzę z Kłodzka, przyjechałem na testy do FC Wrocław Academy i tam grałem cztery lata. Wtedy też dostałem się do kadry dolnośląskiej, gdzie trenerem był Józef Klepak. Po pewnym czasie przyszedłem na testy do Młodego Śląska i nie spodziewałem się, że to pójdzie tak szybko, że będę grał już w Młodej Ekstraklasie - mówi sam zainteresowany. - Trenerzy pierwszego zespołu uważnie mi się przyglądali i zostałem zaproszony na treningi z pierwszą drużyną. Naprawdę nie spodziewałem się, że to się tak potoczy - podkreśla.

Dankowski przyznaje, że najlepiej czuje się na prawej obronie, choć w przeszłości grywał także na innych pozycjach. - Byłem lewym obrońcą, potem napastnikiem, środkowym pomocnikiem, ale zdecydowanie wolę grać na prawej stronie. Szczególnie ze starszymi zawodnikami - wyjaśnia. - To, że jestem uniwersalnym pikarzem dodatkowo pomaga mi w ofensywie - dodaje.

Młodzi zawodnicy bardzo często w początkach swojej kariery potrzebują wsparcia. Dankowski otrzymuje je nie tylko od zespołu. - Starsi piłkarze bardzo mi pomagają, są wyrozumiali - mówi. - Jednak bardzo duże wsparcie otrzymuję od rodziców. Tato przyjeżdża na każdy mecz, poświęca mi dużo czasu i motywuje mnie, natomiast mama dba o moje prawidłowe odżywianie - mówi z uśmiechem obrońca.

Kamil Dankowski przyznaje, że czasami ciężko pogodzić codzienne treningi z nauką. - Chodzę jeszcze do liceum i przy takim reżimie treningowym jak obecnie część zajęć niestety opuszczam. Na szczęście nauczyciele są wyrozumiali - zaznacza.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław