Wydarzenia

Kanonada w Białymstoku

2008-10-30 16:56:44
Po niezwykle dramatycznym i pełnym kontrowersji spotkaniu Śląsk zremisował w Białymstoku z Jagiellonią 2:2 dzięki bramce w 87. minucie. Początkowe 20 minut pojedynku toczyło się w szaleńczym tempie.Efektem były 2 gole zdobyte przy słabej skuteczności obu zespołów. Prowadzenie uzyskali gospodarze w 6. minucie. Paweł Zawistowski wyprzedził Piotra Celebana i znakomitym uderzeniem pokonał Jacka Banaszyńskiego. Wrocławianie odpowiedzieli natychmiast. Po 3 minutach Janusza Gancarczyka w polu karnym wytrącił z równowagi Krzysztof Król, a sędzia podyktował rzut karny. Pewnym wykonawcą jedenastki był Sebastian Mila, który co prawda nie zmylił Piotra Lecha, ale uderzył na tyle silnie i celnie, że piłka znalazła drogę do siatki.
Pod koniec tej części gry gospodarze przyśpieszyli, dzięki czemu udało im się ponownie objąć prowadzenie. Akcję prawym skrzydłem przeprowadził były zawodnik Śląska, Robert Szczot, ograł Mariusza Pawelca i dośrodkował do Tomasza Peszira, którego uderzenie próbował wybić Celeban, ale uczynił to w tak nieszczęśliwy sposób, że zaskoczył Banaszyńskiego. Po zmianie stron Jagiellonia mądrze się broniła i wyprowadzała groźne kontry.Po jednej z nich Szczot znalazł się sam na sam z wrocławskim bramkarzem, po starciu z którym padł na murawę. Sędzia jednak uznał, że było to wymuszenie faulu i ukarał pomocnika miejscowych żółtą kartką. WKS mimo niekorzystnego rezultatu nie tracił nadziei na wyrównanie. Udało się w kontrowersyjnychokolicznościach. Kiedy Igor Lewczuk leżał na boisku piłkarze Śląska nie przerwali gry. Pawelec zagrał do Krzysztofa Ulatowskiego, który przy dość biernej postawie rywali zagrał na długi słupek, gdzie Tomasz Szewczuk z bliska dopełnił formalności. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza tłumaczyli się tym, że zawodnik Jagi ucierpiał wcześniej, a położył się dopiero, gdy jego koledzy stracili piłkę. Białostoczanie oskarżali przeciwników o brak fair-play, ale sami sobie są winni, że nie przerwali akcji wrocławian. Śląsk po 8. kolejkach ma na koncie zaledwie jedną porażkę, co jak na beniaminka jest wynikiem co najmniej zadowalającym.Przed nim jednak spotkania z zespołami znajdującymi się znacznie wyżej w tabeli od Jagiellonii. Filip Podolski
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław