Kluczowi gracze GKS-u Bełchatów

GKS Bełchatów po dziewięciu kolejkach zajmuje dopiero piętnaste miejsce w ligowej tabeli. Śmiało jednak można powiedzieć, że wyniki zespołu są znacznie słabsze niż wskazuje na to potencjał zespołu. Bez problemu bowiem w drużynie Kamila Kieresia, który jeszcze w sierpniu zastąpił Pawła Janasa, można znaleźć graczy doskonale znanych kibicom w Polsce. Wśród trzech kluczowych graczy naszym zdaniem są: Kamil Kosowski, Dawid Nowak i Marcin Żewłakow (na zdjęciu).

Kamil Kosowski swoje największe sukcesy święcił z Wisłą Kraków, z którą trzy razy zdobył mistrzostwo Polski. Ale przebojowy skrzydłowy dobrze radził sobie też za granicą, gdzie między innymi z Apoelem Nikozja wywalczył mistrzostwo Cypru, a później występował w Lidze Mistrzów. Może 34-letni Kosowski już nie jest tak szybki jak dawniej, ale nadal potrafi doskonale dośrodkować. I na to trzeba będzie w głównej mierze zwrócić uwagę – doskonałe podania w pole karne do napastników.

Jednym z tych napastników może być Dawid Nowak. Od lat uznawany jest za wielki talent, ale kontuzje nie pozwoliły mu się rozwinąć na tyle, na ile wskazywał potencjał. Jeżeli jednak Nowak jest zdrowy, trzeba na niego uważać. Potrafi być niewidoczny, aby nagle zaatakować i zdobyć bramkę. Przypominać o tym obrońcom Śląska raczej jednak nie trzeba, bo sami przekonali się o tym w wiosennym meczu przy Oporowskiej, kiedy Nowak sprytnie odnalazł się w polu karnym i zdobył jednego z goli dla GKS-u.

Marcina Żewłakowa też nie trzeba specjalnie przedstawiać. Mimo swoich 35 lat nadal pozostaje groźnym napastnikiem. Może nie strzela wielu bramek, ale stanowi ciągłe zagrożenie i potrafi wypracować sytuacje kolegom. Co ciekawe, Żewłakow też wiosną strzelił Śląskowi gola na Oporowskiej.