Kobiecy zespół U17 wrócił do treningów
Czerwcowy dwumecz z Rekordem Bielsko-Biała był na swój sposób wydarzeniem historycznym. Wrocławianki stanęły przed szansą awansu do Centralnej Ligi Juniorek, a po pierwszym spotkaniu - zremisowanym w Bielsku-Białej 1:1 - były stawiane w roli faworytek. I do pełni szczęścia zabrakło naprawdę niewiele. Dodajmy, że był to również ostatni dwumecz wszystkich drużyn Śląska, w którym obowiązywała zasada premiowania bramek strzelonych na wyjeździe. I właśnie dzięki tej zasadzie podopieczne Patrycji Falborskiej odpadły - w delegacji zremisowały 1:1, a przed własną publicznością było 2:2...
To już jednak historia. W zespole nikt się nie załamuje, a do kolejnych rozgrywek podchodzi się z dodatkową motywacją.
- Bez wątpienia był to trudny dwumecz dla naszego zespołu, ale teraz już myślimy o nowym sezonie. Cel pozostaje dla nas taki sam, czyli awans do Centralnej Ligi Juniorek, ale jeszcze ważniejszy jest rozwój indywidualny naszych piłkarek - zaznacza trenerka zespołu U17, Patrycja Falborska.
Walka o miejsce w Centralnej Lidze Juniorek U17 rozpocznie się wiosną przyszłego roku, a do tego czasu rytm meczowy wrocławianki będą utrzymywać występując w męskiej Okręgowej Lidze Trampkarzy.
Juniorki WKS-u już rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu, za nimi kilka dni zajęć na obiektach hotelu GEM. 1 sierpnia zespół wyjedzie na kilka dni na zgrupowanie do Strzegomia, a zwieńczeniem obozu najprawdopodobniej będzie mecz kontrolny. A jeszcze przed wyjazdem podopieczne Patrycji Falborskiej zmierzą się w sparingu z drużyną z Wodzisławia Śląskiego.
Warto dodać, że drużyna zostanie wzmocniona - w ostatnim czasie na testach przebywało kilka zawodniczek, które wkrótce oficjalnie dołączą do Śląska.