Kolejny sparing Śląska ME
2010-07-31 15:35:28
Młodzi piłkarze Śląska Wrocław rozegrali kolejny mecz kontrolny. W spotkaniu z Polonią Trzebnica, rozegranym w Łozinie, górą okazali się rywale, którzy zdobyli dwa gole.
Trener Łukasz Becella zdecydował, by pierwszej połowie meczu na tle doświadczonego przeciwnika mogło zaprezentować się część testowanych zawodników. Młodzi wrocławianie mieli w tej części meczu jednak problemy z opanowaniem środka pola, w którym operowali ograni Kołodziej i Gul. To właśnie były gracz WKS-u w 6 minucie wyłożył futbolówkę do Jaskułowskiego, a ten dopełnił formalności. Choć piłkarze Śląska wskazywali pozycję spaloną, to jednak arbiter nie dał się przekonać.
Abramowicz po raz drugi skapitulował tuż przed przerwą. Gul uderzył z dystansu, golkiper zdołał odbić piłkę, ta trafiła w słupek i wyszła w pole, gdzie znalazł się Jakubczyk, który nie zmarnował okazji.
Bramkarz Śląska miał w tej części meczu sporo pracy –rywale często uderzali z dystansu, Abramowicz wygrał także pojedynek sam na sam z napastnikiem Polonii. Najlepszą okazję dla WKS-u miał Miazgowski, ale piłkę po jego strzale złapał kolejny zawodnik związany z wrocławskim klubem - Dąbrowski.
Po zmianie stron nadal atakowali rywale, ale Miszczuk, który stanął w bramce Śląska wykazywał się refleksem. Po kilku groźnych strzałach głową, wrocławianie zacieśnili defensywę i gra wyrównała się. Podopieczni trenera Łukasza Becelli grali coraz lepiej, a najbliższy zdobycia honorowego trafienia był Mazepa, który uderzył w 73 minucie zza pola karnego.
Polonia Trzebnica – Śląsk ME 2:0 (2:0)
Jaskułowski 6', Jakubczyk 45'
Śląsk ME: M. Abramowicz – Bąk, Menzel, Nowiński, Szuszkiewicz- Kamiński, Zapał, Sadowski, Kotecki, Żarski, Miazgowski.
Grali także: Miszczuk, Milczarek, Michalski, Mazepa, D. Abramowicz, Garyga.
Polonia: Dąbrowski – Mróz, Suchecki, Horwat, Marcinkowski, Gryzło, Kołodziej, Gul, Jakubczyk, Stasiak, Jaskulski.
Grali także: Trynda, Mądrzejewski, Wiraszka, Rajter, Teodorczyk, Baś, Jajko, Bielaszka.
Abramowicz po raz drugi skapitulował tuż przed przerwą. Gul uderzył z dystansu, golkiper zdołał odbić piłkę, ta trafiła w słupek i wyszła w pole, gdzie znalazł się Jakubczyk, który nie zmarnował okazji.
Bramkarz Śląska miał w tej części meczu sporo pracy –rywale często uderzali z dystansu, Abramowicz wygrał także pojedynek sam na sam z napastnikiem Polonii. Najlepszą okazję dla WKS-u miał Miazgowski, ale piłkę po jego strzale złapał kolejny zawodnik związany z wrocławskim klubem - Dąbrowski.
Po zmianie stron nadal atakowali rywale, ale Miszczuk, który stanął w bramce Śląska wykazywał się refleksem. Po kilku groźnych strzałach głową, wrocławianie zacieśnili defensywę i gra wyrównała się. Podopieczni trenera Łukasza Becelli grali coraz lepiej, a najbliższy zdobycia honorowego trafienia był Mazepa, który uderzył w 73 minucie zza pola karnego.
Polonia Trzebnica – Śląsk ME 2:0 (2:0)
Jaskułowski 6', Jakubczyk 45'
Śląsk ME: M. Abramowicz – Bąk, Menzel, Nowiński, Szuszkiewicz- Kamiński, Zapał, Sadowski, Kotecki, Żarski, Miazgowski.
Grali także: Miszczuk, Milczarek, Michalski, Mazepa, D. Abramowicz, Garyga.
Polonia: Dąbrowski – Mróz, Suchecki, Horwat, Marcinkowski, Gryzło, Kołodziej, Gul, Jakubczyk, Stasiak, Jaskulski.
Grali także: Trynda, Mądrzejewski, Wiraszka, Rajter, Teodorczyk, Baś, Jajko, Bielaszka.