Komentarze zawodników Śląska po dzisiejszej porażce

Paweł Zieliński: Niestety, posiadanie piłki to nie wszystko. Jak widać, pomimo że przeważaliśmy i nasz przeciwnik praktycznie nie miał nic do powiedzenia, wracamy do Wrocławia bez nawet jednego punktu. Taka jest piłka, że nawet jeśli się bardzo chce, to nie zawsze wszystko wychodzi. Dziś byliśmy lepsi od rywali, ale co z tego, jak to oni cieszą się ze zwycięstwa.

Marco Paixao: W pierwszej odsłonie rywal praktycznie nam nie zagrażał. Druga połowa również rozpoczęła się od naszych zmasowanych ataków i przy odrobinie szczęścia powinniśmy prowadzić nawet 3:0. Nie udało nam się jednak wykorzystać stuprocentowych sytuacji, co zemściło się w końcówce. Straciliśmy na moment koncentrację, którą skrzętnie wykorzystali rywale. Ponownie zawiedliśmy swoich kibiców i naprawdę jesteśmy tego świadomi.

Dalibor Stevanović: Winę przy straconej bramce biorę zdecydowanie na siebie. Zza moich pleców wybiegł przeciwnik, który wykorzystał chwilę mojej nieuwagi, zdobywając gola, który przesądził o naszej porażce. Zagraliśmy bardzo dobre zawody i to my powinniśmy wracać do Wrocławia z kompletem punktów, jednak niestety, tym razem się nie udało. Musimy skupić się na walce o utrzymanie i do każdego kolejnego rywala podchodzić z wielkim respektem.


Patryk Załęczny