Wydarzenia

Korona Kielce - Śląsk Wrocław (zapowiedź)

2009-09-18 19:58:47
W sobotę w Kielcach piłkarze Śląska stoczą bój o pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Ich rywalem będzie miejscowa Korona, czyli beniaminek, który w tabeli plasuje się tuż za wrocławianami.
Korona zgromadziła w sześciu meczach siedem punktów, czyli zaledwie jeden mniej od WKS-u. Nastroje wśród sympatyków złocisto-krwistych przypominają w obecnym sezonie sinusoidę. Na inaugurację podopieczni Marka Motyki rozgromili Polonię Warszawa 4:0, a w następnej kolejce sami zostali rozbici przez poznańskiego Lecha, który zaaplikował kielczanom aż pięć bramek.

Drużyna grająca w kratkę potrzebowała wzmocnień. Trener Motyka zdecydował się więc na ściągnięcie zagranicznych piłkarzy dysponujących własną kartą zawodniczą, którzy w przeszłości już występowali na polskich boiskach. Do Korony trafili Serbowie Aleksandar Vuković i Nikola Mijajlović oraz Brazylijczyk Edson. Efektem tych transferowych ruchów było ubiegłotygodniowe zwycięstwo w Wodzisławiu. Bramki dla Korony zdobywali w tej potyczce wspomniany Edson i dynamiczny lewoskrzydłowy Paweł Sobolewski. Mocne punkty kielczan to także mający na koncie występy w reprezentacjach juniorów bramkarz Radosław Cierzniak, twardy jak skała stoper Hernani oraz ofensywnie usposobiony Edi Andradina. Największe problemy Marek Motyka ma w napadzie. Swojej szansy na początku sezonu nie wykorzystali Krzysztof Gajtkowski i Paweł Buśkiewicz, dlatego też w ostatnich spotkaniach na placu gry pojawiał się doświadczony Ernest Konon, który wiosną 2003 roku reprezentował również barwy Śląska.

We wrocławskiej ekipie także występują piłkarze, którzy w trakcie swojej kariery przywdziewali koszulkę sobotniego rywala. Tomasz Szewczuk zaliczył jednak mało udaną przygodę z kieleckim klubem i jesienią 2005 roku zdobył dla Korony zaledwie jedną bramkę w rozgrywkach Ekstraklasy. Z kolei Piotr Celeban ponad rok temu został trafił do Śląska właśnie z Kielc, gdzie występował przez sezon. W sobotę obaj z pewnością będą się chcieli przypomnieć byłemu pracodawcy.

Śląsk w poprzednim pojedynku z Legią Warszawa zaprezentował się szczególnie dobrze w defensywie. Przeciwko Koronie nie będzie mógł jednak wystąpić chory Krzysztof Wołczek, którego miejsce na prawej stronie bloku obronnego powinien zająć Tadeusz Socha. Poza tą wymuszoną zmianą trudno oczekiwać, by trener Ryszard Tarasiewicz dokonał kolejnych korekt w składzie. Zdają się to potwierdzać zajęcia z ostatniego tygodnia, w których szkoleniowiec WKS-u pozwalał ogrywać się zawodnikom występującym dotychczas w pierwszej jedenastce.

Spotkanie Korony ze Śląskiem odbędzie się na jednym z najnowocześniejszych stadionów w Polsce, czyli Arenie Kielc. Dla kibiców Śląska będzie to pierwsza okazja, by dopingować swoich ulubieńców właśnie na tym obiekcie, gdyż od 2006 roku, kiedy został on oddany do użytku, piłkarze z Kielc i Wrocławia nie rywalizowali ze sobą. Zaś w Ekstraklasie oba kluby nie mierzyły się jeszcze nigdy. Jak będzie przebiegał pierwszy mecz między Koroną a Śląskiem na tym szczeblu rozgrywek przekonamy się w sobotnie popołudnie. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.00, a poprowadzi je sędzia Robert Małek z Zabrza.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław