Krzysztof Paluszek: Korzyści ze współpracy są obopólne

W przerwie spotkania z Cracovią na płycie głównej boiska porozumienie o współpracy zawarli prezesi obu klubów, Andrzej Dadełło i Piotr Waśniewski. Sternicy wymienili się pamiątkowymi koszulkami, a chwilę później pokazowy mecz zagrały drużyny orlików Śląska i Miedzi. - Współpraca będzie obejmować nie tylko zawodników młodzieżowych, ale piłkarzy wszystkich poziomów rozgrywek. Zarządy klubów spotykały się już dwukrotnie i ustaliły zasady współpracy. Pierwszym owocem jest bezpłatne wypożyczenie Tomasza Szewczuka do Legnicy - tłumaczy dyrektor WKS-u. - Mamy nadzieję, że Tomek pomoże legniczanom w awansie do pierwszej ligi - dodaje.

- Korzyść z tej umowy jest obopólna - zaznacza Paluszek. - My mamy możliwość oglądania młodych wyróżniających się zawodników i ewentualnie ich wypożyczać, podobnie jak klub z Legnicy. Piłkarze nie łapiący się w kadrze pierwszego zespołu, będą mogli być wypożyczeni do Miedzi - mówi dyrektor sportowy Śląska.

Nawiązana współpraca nie będzie dotyczyć tylko piłkarzy. - Ważnym elementem będzie również wymiana myśli szkoleniowej. Budujemy zaplecze Śląska Wrocław współpracując z wieloma gminami i filiami. Patrzymy również pod kątem kibiców spoza Wrocławia, którzy mogą przyjeżdżać na nasze mecze - wyjaśnia Krzysztof Paluszek.

Miedź z pewnością nie jest ostatnim klubem, z którym Śląsk zawarł umowę o współpracy. - Możliwości jest wiele, ale musimy spokojnie poczekać. Przejdziemy przez etap przejmowania zespołów młodzieżowych od Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk, okrzepniemy w naszych działaniach i dopiero potem będziemy szukać nowych rozwiązań - kończy dyrektor Śląska.