Krzysztof Wołczek: Na boisku było ostro
2012-05-07 10:09:21
- Po zejściu z boiska za czerwoną kartkę z nerwowością wyczekiwałem końcowego gwizdka sędziego - mówi obrońca WKS-u Krzysztof Wołczek.
Krzysztof Wołczek (Śląsk Wrocław): Moja czerwona kartka pokazuje, że Wisła wcale nie myślała o odpuszczeniu nam meczu. Na boisku było ostro i nie oszczędzaliśmy nóg. Kiedy dostałem czerwoną kartkę, nie chciałem nawet patrzeć na to, co się dzieje na boisku. Kilka chwil później do szatni wszedł Waldek i prawie się modliliśmy. Chcieliśmy, aby w końcu sędzia zagwizdał koniec. Wiem, że gdyby w końcówce Wisła strzeliła gola, to ja byłbym obwiniany za utratę tytułu. Na szczęście tak się nie stało. Nigdy nie sądziłem, że doczekam mistrzostwa ze Śląskiem. Ale jednak się udało.