Wydarzenia

Lechia - Śląsk: Wykorzystać szansę (zapowiedź)

2012-04-22 10:52:45
Śląsk Wrocław jedzie do Gdańska, by zmierzyć się z Lechią w ramach 27. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. W przypadku zwycięstwa podopieczni Oresta Lenczyka zrównają się punktami z prowadzącą w tabeli Legią Warszawa.
Lider ekstraklasy w sobotę przegrał na własnym stadionie z Lechem Poznań 0:1. Śląsk jest od niego gorszy w bezpośrednich starciach (w Warszawie wygrał 2:1, ale przegrał na własnym stadionie 0:4), dlatego teraz jeszcze nie ma szans na objęcie prowadzenia w tabeli. Ma jednak niepowtarzalną i być może ostatnią w tym sezonie okazję na zniwelowanie wszystkich strat do legionistów. Do tego potrzebne jest jednak zwycięstwo nad Lechią.

Z kolei gdańszczanie stąpają po bardzo kruchym lodzie. Co prawda jeszcze zajmują czternastą, bezpieczną pozycję, która gwarantuje im pozostanie w T-Mobile Ekstraklasie, ale ich przewaga nad strefą spadkową jest niewielka. Podopieczni Pawła Janasa potrzebują punktów jak ryba wody, by nieco odbić się od miejsc zagrożonym spadkiem z najwyższej klasy rozgrywkowej.

Lechia nie spisuje się najlepiej na własnym terenie i w tym można upatrywać szans wrocławian na końcowy sukces. Gospodarze niedzielnego pojedynku w tym sezonie na swoim stadionie wygrywali zaledwie dwukrotnie, a ostatni raz jeszcze jesienią. Niemniej piłkarze Oresta Lenczyka w tej rundzie nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa w spotkaniach wyjazdowych. Jedna z tych serii może się w niedzielę zakończyć.

Oba zespoły wystąpią w optymalnych składach, bowiem żaden z zawodników nie musi pauzować na nadmiar kartek. Wrocławianie powinni szczególnie uważać na piłkarzy ofensywnych Lechii Gdańsk. Abdou Razack Traore czy Jakub Kosecki są bardzo groźni, a ich trafienia mogą przesądzić o losach spotkania. - Lechia w swoim ostatnim meczu w Poznaniu zagrała na tyle dobrze, że jeśli tak ma wyglądać przyszły spadkowicz, to chyba jednak coś dzieje się z tą naszą ligą - opisuje sytuację najbliższego rywala szkoleniowiec Śląska Orest Lenczyk.

- Nieważne w jakim stylu - ważne, żeby wygrać - zapowiada Łukasz Gikiewicz. - Dalej walczymy o mistrzostwo Polski, a do Gdańska jedziemy po trzy punkty! - dodaje Waldemar Sobota. Aktualni wicemistrzowie Polski byli bardzo bliscy wywalczenia kompletu punktów przed tygodniem w Bielsku-Białej, jednak wtedy zabrakło im szczęścia i kilkudziesięciu sekund. Czy tym razem łut szczęścia będzie po wrocławskiej stronie? A może to Lechia wygra w meczu przyjaźni i przynajmniej na chwilę oddali widmo spadku? Przekonamy się kilka minut przed godziną 19 - wtedy powinien zabrzmieć ostatni gwizdek sędziego głównego niedzielnego spotkania, Sebastiana Jarzębaka.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław