Wydarzenia

Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (zapowiedź)

2011-08-21 12:26:57
Przed Śląskiem Wrocław kolejne ciężkie spotkanie z "europejskim" rywalem. W 4. kolejce piłkarskiej Ekstraklasy wrocławianie zmierzą się w Warszawie z Legią. Początek - niedziela, godzina 17.
Podopieczni Oresta Lenczyka w swoim kolejnym meczu raczej nie będą faworytem. Legia Warszawa w tym sezonie nie straciła nawet punktu w lidze polskiej, ponadto dość dobrze spisuje się w Lidze Europy. Na swoim stadionie Legioniści są bardzo groźni, o czym przekonał się już w poprzedniej kolejce Górnik Zabrze, przegrywając 1:3. Niemniej w ostatnich latach Śląsk na Łazienkowskiej prezentował się bardzo dobrze. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie wrocławianie wygrali 2:1, a dwa lata temu zremisowali 1:1. Czy i tym razem osiągną korzystny wynik?

Oba zespoły mają duże natężenie meczów, bo muszą pogodzić występy w lidze polskiej i na arenie międzynarodowej. To z kolei powoduje, że w rozgrywkach krajowych może zabraknąć części zawodników. Można się zatem spodziewać, że trener Legii, Maciej Skorża może dać odpocząć niekwestionowanemu liderowi swojej drużyny, Danielowi Ljuboji. Tymczasem Śląsk do tej konfrontacji przystąpi w najsilniejszym składzie. Do meczowej osiemnastki tym razem nie załapał się Tadeusz Socha, którego miejsce zajął Amir Spahić. Bośniak nie mógł wystąpić przeciwko Rapidowi Bukareszt z powodu nadmiaru żółtych kartek, ale na Łazienkowskiej powinien zagrać.

Odpowiedzialni za zdobywanie bramek dla wicemistrzów Polski w niedzielnym starciu będą Cristian Diaz i Johan Voskamp. Trudno stwierdzić, komu tym razem trener Orest Lenczyk da szansę występu od pierwszych minut, ale w trzech poprzednich meczach w lidze polskiej zawsze trafiał jeden z nich. Fani z Dolnego Śląska liczą na to, że i w Warszawie będą mogli cieszyć się z kolejnych bramek napastników.

Z kolei defensywa Śląska, która będzie zestawiona zapewne niemal tak samo jak w pucharowym pojedynku z Rapidem (wyjątkiem będzie zmiana Sochy na Spahicia), powinna uważać głównie na trio zawodników Legii: Miroslav Radovic, Manu i wspomniany już Ljuboja. Po dwóch spotkaniach wszyscy ci piłkarze mają na swoim koncie po dwa gole i będą chcieli powiększyć swój dorobek. Marian Kelemen może mieć sporo pracy w niedzielne popołudnie.

Mecz zapowiada się bardzo interesująco. Oba zespoły w tym sezonie nie poniosły jeszcze porażki, co może zwiastować niezłe widowisko. Kto będzie mógł dalej szczycić się mianem niepokonanego? Legia, Śląsk, a może oba zespoły? Wszystko wyjaśni się kilka minut przed godziną 19, kiedy powinien zabrzmieć końcowy gwizdek sędziego Roberta Małka.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław