Ligowa porażka Młodego WKS-u (relacja)

Początek należał do podopiecznych Łukasza Becelli. Wrocławianie ruszyli do ataków od pierwszej minuty, ale dobrze między słupkami spisywał się doświadczony Jakub Szmatuła. Z biegiem czasu mecz się wyrównał, a gra toczyła się głównie w środku pola. Wrocławianie mieli przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować golem. Z dobrej strony pokazał się debiutujący w Młodej Ekstraklasie Patryk Zagórowicz, jednak i jego akcje prawym skrzydłem nie stworzyły większego zagrożenia pod bramką Piasta. Do przerwy na Oporowskiej gole nie padły.

Pierwsze minuty drugiej odsłony wyglądały bardzo podobnie, jak pierwsze. Gospodarze przeważali, próbowali skonstruować akcje bramkowe, ale defensywa gliwiczan działała bez zarzutu. Śląsk przeważał, ale po godzinie gry to piłkarze Piasta mogli cieszyć się z prowadzenia. Tomas Docekal płaskim strzałem z lewego skrzydła skutecznie wykończył akcję swojego zespołu.

W końcówce poniedziałkowego spotkania wrocławianie właściwie nie schodzili z połowy rywali, próbując strzelić wyrównującego gola. Najbliżej szczęścia był Kamil Juraszek, który w 87. minucie huknął z dystansu, ale piłka zatrzymała się na spojeniu. Ostatecznie Młody Śląsk przegrał z Piastem Gliwice 0:1.

Młody Śląsk - Młody Piast Gliwice 0:1 (0:0)

Bramka: Docekal 61

Młody Śląsk: Wrąbel - Dankowski, Juraszek, Menzel, Kubiak, Fedyna (69 Sikorski), Uliczny, Majcher (76 Misik), Zagórowicz (46 Krzeminski), Góral (70 Tetłak), Vuković (46 Przybylski).
Młody Piast: Szmatuła - Lisowski, Buryan, Paskuda, Piewko (46 Parfieńczyk), Jędrzejczyk, Kochel, Łuszcz, Kacprzyk (70 Kościelniak), Poznański (46 Adamus), Docekal.

Żółte kartki: Vuković, Zagórowicz, Sikorski oraz Kacprzyk, Kościelniak, Paskuda, Docekal.
Sędzia: Magdalena Figura.