Wydarzenia

Ligowa porażka piłkarzy Młodego Śląska

2012-09-16 15:54:42
Piłkarze Młodego Śląska przegrali z Młodym Podbeskidziem 1:2 (1:2), choć przez całe spotkanie posiadali zdecydowaną przewagę. Jedyną bramkę dla wrocławian zdobył Paweł Garyga.
Podopieczni Łukasza Becelli bardzo dobrze weszli w mecz. Od początku posiadali dużą przewagę w polu. Szczególnie aktywny był Paweł Garyga, który co chwila nękał defensywę rywali. Jego próby przyniosły efekt w 17 minucie, gdy Garyga urwał się lewym skrzydłem i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Chwilę później ten sam zawodnik mógł podwyższyć rezultat, jednak posłał futbolówkę obok słupka. Po kilku minutach Garyga przymierzył z dystanstu tak mocno, że golkiper wypuścił piłkę z rąk. Dopadł do niej Marcin Przybylski, ale niestety uderzył tuż nad poprzeczką.

Śląsk przeważał, ale od czasu do czasu nadziewał się na kontry. Tak było w 27 minucie, gdy piłka dośrodkowana z lewego skrzydła trafiła prosto w rękę Kamila Juraszka. Sędzia nie miał wyboru i musiał podyktować rzut karny, który na bramkę zamienił Wojciech Reiman.

Gospodarze nadal atakowali, lecz ponownie dali się skontrować. Jeszcze w 41 minucie w groźnej sytuacji Mateusz Janeczko trafił prosto w ręce Krzysztofa Żukowskiego, ale cztery minuty później Damian Nowak pokonał bramkarza wrocławian. Po tej akcji sędzia zakończył pierwszą połowę meczu.

Po zmianie stron Śląsk wciąż atakował i osiągnął miażdżącą przewagę na boisku. Niestety, mimo wielu dogodnych okazji piłka nie chciała wpaść do bramki bronionej przez Bartłomieja Danowskiego. Bliski szczęścia był Mateusz Fedyna, który w 52 minucie piekielnie mocno strzelił z dystansu, a bramkarz z trudem wybił futbolówkę na aut. Trzy minuty później Rafał Sikorski uderzył tuż nad poprzeczką, a niedługo później ten sam zawodnik dogrywał do Mateusza Tetłaka, który bardzo ładnie przymierzył, ale jego strzał instynktownie wybronił golkiper gości.

Tego typu akcji było więcej - w 70 minucie Garyga strzelił z dystansu, lecz bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po chwili Danowski ponownie był górą, tym razem wyłapując uderzenie głową Tadeusza Sochy. W 84 minucie wydawało się, że Śląsk wreszcie wyrówna, jednak do ostrego dośrodkowania z prawej strony Sochy nie doszedł Paweł Kubiak i piłka przeszła tylko obok słupka.

Młodzi wrocławianie ambitnie walczyli do końca, jednak ostatecznie nie udało im się strzelić drugiej bramki. Spotkanie zakończyło się porażką 1:2.

Młody Śląsk - Młode Podbeskidzie 1:2 (1:2)

Bramki:
Garyga 17 - Reiman 27-karny, Nowak 44

Młody Śląsk: Żukowski - Socha, Juraszek, Wasiluk (46 Maczurek), Polakiewicz (63 Kubiak) - Tetłak, Kohut (46 Sikorski), Majcher, Fedyna (74 Krzemiński), Garyga - Przybylski (46 Skrzypczak).
Młode Podbeskidzie: Danowski - Zelek (74 Ostrowski), Kareta, Krawczyk, Niechciał, Chmiel, Reiman, Patroń, Wentland, Janeczko (90 Ostrowski), Nowak (87 Karcz).

Żółte kartki: Fedyna - Chmiel, Nowak, Janeczko.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław