Wydarzenia

Łukasiewicz: Podejmuję rękawicę i walczę o skład

2011-02-14 10:50:57
Antoni Łukasiewicz w pocie czoła pracuje na Cyprze, by po kontuzji wrócić do formy i składu Śląska. Zapraszamy do lektury wywiadu z zawodnikiem WKS-u.
W niedzielę wreszcie wystąpiłeś w meczu pierwszej drużyny. Pamiętasz, kiedy zdarzyło Ci się to po raz ostatni?
Tak, to był mecz pierwszej kolejki tego sezonu z Jagiellonią, kiedy zmieniłem kontuzjowanego Sebastiana Dudka. Zagrałem wtedy może ze trzy minuty, a potem zaczęły się te wszystkie problemy, które powodowały, że całą rundę jesienną miałem z głowy. W tym czasie zaledwie dwukrotnie wystąpiłem w spotkaniach Młodej Ekstraklasy. Nie ma co ukrywać – bardzo się cieszę, że w niedzielę mogłem zagrać w sparingu przeciwko Slobodzie. Z niecierpliwością czekałem na ten moment. Wczoraj był 13 lutego, może dla niektórych to pechowy dzień, ale jak widać dla mnie okazał się szczęśliwy (śmiech).

Pechowe były dla Ciebie za to ostatnie miesiące. Rzadko się zdarza, aby tyle urazów przytrafiło się w tak krótkim czasie.
Niestety, to prawda. Zaczęło się wszystko od pierwszego treningu po meczu z Jagiellonią, na którym niefortunnie zderzyłem się z Przemkiem Kaźmierczakiem. Zrobił mi się bardzo duży obrzęk na piszczelu, potem wdarło się zapalenie, a wszystko skończyło się na stole operacyjnym. Po miesiącu wróciłem do treningów i już na pierwszych zajęciach oberwałem w drugą nogę, tym razem od Sebka Mili. W tym przypadku rehabilitacja trwała krócej, ale jak tylko się wykaraskałem z tej kontuzji, przyplątała mi się infekcja górnych dróg oddechowych. Musiałem brać antybiotyki, organizm był trochę osłabiony. Mimo to chciałem się pokazać nowemu trenerowi podczas obozu w Czechach i skończyło się na urazie kolana. Jak widać, jesień była dla mnie pechowa, ale liczę, że wraz z nowym rokiem otwieram nowy, lepszy rozdział w mojej karierze.

Jak się czułeś we wczorajszym sparingu?
Dobrze. Oczywiście, był dla mnie męczący pod względem fizycznym. Wiem, że czeka mnie jeszcze bardzo dużo pracy, by wrócić do pełnej dyspozycji.

Przeciwko FC Sloboda wystąpiłeś jako środkowy obrońca. To pozycja, którą szykuje dla Ciebie trener Lenczyk?
O to trzeba by zapytać naszego trenera. Wydaje mi się, że w kolejnych sparingach będzie chciał mnie też sprawdzić w pomocy i dopiero na podstawie porównania tych występów podejmie ostateczną decyzję. Nie ukrywam, że w tych kolejnych spotkaniach chciałbym zagrać w środku pola – nie dlatego, że się źle czuję w obronie, tylko z powodu tego, że w pomocy jest więcej grania, więcej kontaktów z przeciwnikiem i w mojej sytuacji grając w pomocy łatwiej wrócić do pełnej dyspozycji. Prawda jest jednak taka, że jestem pracownikiem klubu, a moim szefem jest trener Lenczyk. Jeśli uzna, że odtąd gram tylko w obronie, to oczywiście tak zrobię i będę dawał z siebie wszystko.

W jednej i drugiej formacji masz sporo konkurencji. Są chociażby Darek Sztylka, Rok Elsner, Przemek Kaźmierczak czy młody Robert Menzel.
No i bardzo dobrze. Dla mnie najważniejsze jest, żeby być zdrowym. Jeśli nic mi nie będzie dolegać, to oczywiście podejmuję rękawicę i walczę o miejsce w składzie. Rywalizacja wpłynie dobrze nie tylko na moją formę, ale i na dyspozycję kolegów.

Połowa obozu na Cyprze już za wami. Jak oceniasz pracę, którą dotąd wykonaliście, a także postawę drużyny w sparingach z Dinamem i Slobodą?
Moim zdaniem w tych meczach pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony. W obydwu spotkaniach stworzyliśmy sobie dużo sytuacji bramkowych. Z Dinamem powinniśmy spokojnie strzelić pięć goli. Oczywiście, po fakcie mówi się o tym łatwo. Widać, że jeszcze brakuje nam trochę wyczucia odległości, odpowiedniego zachowania w niektórych momentach. W niedzielę było podobnie – kilkakrotnie na poważnie zagroziliśmy bramce rywali, ale niestety nic nie wpadło. W drugiej połowie przydarzyły nam się błędy, które nie powinny mieć miejsca. Mimo to muszę przyznać, że drużyna naprawdę robi wrażenie. To dla mnie dodatkowy bodziec do pracy, gdy widzę, w jakiej formie są obecnie chłopcy, którzy normalnie przygotowują się do rundy wiosennej. Fizycznie wyglądają naprawdę bardzo dobrze. Chciałbym jak najszybciej zniwelować różnicę, która jest obecnie między nami. Mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław