Wydarzenia

Marek Gancarczyk po meczu w Kluczborku

2011-04-26 21:49:34
Marek Gancarczyk w meczu sparingowym z MKS-em Kluczbork zagrał na nietypowej dla siebie pozycji środkowego pomocnika, zastępując na boisku Przemysława Kaźmierczaka. Jak zawodnik WKS-u czuł się w nietypowej roli można dowiedzieć się z lektury pomeczowego wywiadu.
Granie bez napastnika ma szansę powodzenia w lidze?
Ciężko powiedzieć. Wszystko zależy od tego, kto będzie grał z przodu, jako taki fałszywy napastnik. Czy to zda egzamin, to się okaże. Nie wiem, czy na 100 procent będziemy grali takim ustawieniem. Być może trener chciał po prostu sprawdzić taki system.

A jak Ty się czujesz w takim ustawieniu?
Grało mi się dzisiaj ciężko. Trzeba dużo więcej skupiać uwagi na obronie. Ale ogólnie myślę, że nie było aż tak źle. Może potrzeba nam jeszcze przetarcia, w tygodniu może będziemy mieli jeszcze jakieś gierki pod tym kątem. Wszystko się okaże na Polonii.

W drużynie najbliższego rywala gra Twój brat. Jaka jest atmosfera w zespole, który wygrał 4 mecze z rzędu?
Spotkaliśmy się na święta, ale na temat piłki nie rozmawialiśmy. Myślę, że w tygodniu będzie czas, żeby się skontaktować i wtedy wymienimy jakieś informacje na temat tego, co się dzieje w szatniach.

Na Legii w marcu przerwaliście serię meczów bez zwycięstwa z tym rywalem. Jesteście w stanie sprawić niespodziankę również przy Konwiktorskiej?
Ale czy to będzie niespodzianka? Polonia wygrała 4 mecze z rzędu, ale my może nie wygrywamy tak seryjnie jak oni, ale potrafimy pokonać czołowe drużyny ligi. Szanse są więc wyrównane.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław