Wydarzenia

Marek Wasiluk: Spała? Przyjemny ośrodek

2012-01-13 12:08:26
- Musimy zacisnąć zęby i ostro pracować, a wiosną na pewno będzie to procentowało - mówi obrońca Śląska Marek Wasiluk.
Od czwartku trenujecie w Spale. Można powiedzieć, że to już tradycja. Dla Ciebie też nie będzie to nowość.
Oj, nie mógłbym zliczyć, ile razy tam byłem. Jeszcze za czasów mojej gry w Cracovii, której trenerem był Orest Lenczyk, byłem tam sporo razy i w Śląsku też tam jeździmy regularnie. Przyjemny ośrodek. Wiadomo, po co tam jedziemy i co mamy tam robić. A warunki do pracy są tam naprawdę doskonałe.

Możesz zdradzić kibicom, jak wygląda typowy obóz w Spale? Czy to tylko praca na sali?
Zawsze było pół na pół, czyli połowa zajęć na sali i połowa na boisku. A jak będzie tym razem, nie wiem. Ale wydaje mi się, że podobnie. Nigdy się jeszcze nie zdarzyło, żebyśmy nie dotykali piłki przez cały pobyt w Spale.

Wróćmy do tego, co się wydarzyło po ubiegłorocznym meczu z ŁKS-em Łódź. Już zdążyłeś się wtedy pożegnać ze Śląskiem, a jednak jesteś nadal w zespole z Wrocławia.
Wtedy rzeczywiście myślałem, że jest to mój ostatni występ w Śląsku. I tak się złożyło, że akurat zdobyłem zwycięskiego gola, a więc to pożegnanie wypadłoby okazale. W tym momencie nie miałem jeszcze żadnych sygnałów, że Śląsk chce mnie dalej. Pojechałem na urlop i dopiero wtedy się dowiedziałem, że Śląsk będzie mnie chciał wykupić. Nie będę ukrywał, że bardzo mnie to ucieszyło, bo doskonale się czuję w Śląsku i zadomowiłem się już we Wrocławiu.

Konkurencja w zespole jest duża. Gdzie widzisz wiosną swoje miejsce?
Każdy chce grać i ja także. A więc nic nowego nie powiem. Przed nami okres przygotowawczy i seria sparingów, w których każdy będzie walczył o swoje. Wtedy dopiero będzie można powiedzieć, gdzie jest miejsce danego piłkarza. Ale ja nie narzekam, że jest konkurencja, bo to tylko może pomóc. Nawet jeżeli przyjdzie mi na początku usiąść na ławce rezerwowych, to przyjmę to ze zrozumieniem i będę czekał na swoją szansę, którą na pewno dostanę.

Czy ze względu na fakt, że jesteście liderami, ten okres przygotowawczy może być wyjątkowy?
Nie wydaje mi się. Przynajmniej ja podchodzę do tego okresu przygotowawczego tak samo, jak do wszystkich poprzednich. Trzeba ostro pracować, zacisnąć zęby, a wiosną będzie to procentowało. Podobnie zresztą będzie z meczami. Każdy to oddzielna historia, a co będzie na koniec - zobaczymy.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław