Marek Wasiluk złamał nos
2012-03-12 12:52:26
Na początku drugiej połowy niedzielnego spotkania z Koroną Kielce Marek Wasiluk musiał opuścić boisko po zderzeniu z jednym z piłkarzy. Obrońca WKS-u miał bardzo mocny krwotok z nosa i nie był w stanie dalej kontynuować gry.
Tuż po zakończeniu meczu Wasiluk został odwieziony do szpitala. Po dokładnych badaniach okazało się, że nos piłkarza jest złamany.
– Było to złamanie z przemieszczeniem, dlatego Markowi trzeba było nastawić nos – mówi Wojciech Sznajder, klubowy lekarz Śląska. – To bardzo nieprzyjemny i bolesny uraz, więc przez najbliższy tydzień zawodnik nie będzie trenował. Po tym czasie przejdzie kolejne badania, po których zadecydujemy, czy potrzebna jest dłuższa przerwa – dodaje dr Sznajder.
Oznacza to, że Marek Wasiluk na pewno nie wystąpi w środowym spotkaniu Pucharu Polski z Arką w Gdyni oraz w niedzielnym meczu z Cracovią na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.
– Było to złamanie z przemieszczeniem, dlatego Markowi trzeba było nastawić nos – mówi Wojciech Sznajder, klubowy lekarz Śląska. – To bardzo nieprzyjemny i bolesny uraz, więc przez najbliższy tydzień zawodnik nie będzie trenował. Po tym czasie przejdzie kolejne badania, po których zadecydujemy, czy potrzebna jest dłuższa przerwa – dodaje dr Sznajder.
Oznacza to, że Marek Wasiluk na pewno nie wystąpi w środowym spotkaniu Pucharu Polski z Arką w Gdyni oraz w niedzielnym meczu z Cracovią na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.