Wydarzenia

Marian Kelemen: Boże Narodzenie na Słowacji

2011-12-22 19:07:58
Dziś przedostatni odcinek naszego świątecznego cyklu, w którym zagraniczni piłkarze Śląska opowiadają o Bożym Narodzeniu w swoim kraju. Tym razem Marian Kelemen przybliży kibicom WKS-u Święta u naszych południowych sąsiadów - Słowaków.
- Boże Narodzenie na Słowacji ma podobny przebieg jak w Polsce - zaczyna opowieść Marian Kelemen, bramkarz Śląska Wrocław. - 24 grudnia od rana pościmy, przygotowując w tym czasie obfitą kolację. Oczywiście, mamy swoje tradycyjne dania, które przyrządza się tylko na Wigilię. W każdym regionie Słowacji są pewne różnice. Tam, skąd ja pochodzę, je się przede wszystkim zupę kapuśnicę, pieczeń mięsną i rybę - mówi najlepszy bramkarz T-Mobile Ekstraklasy.

Święta to oczywiście nie tylko jedzenie. Nie inaczej jest na Słowacji.

- Ubieramy choinkę, pod którą chowamy prezenty dla naszych najbliższych. Przed rozpoczęciem uroczystej kolacji łamiemy się opłatkiem, składając sobie życzenia - mówi Marian Kelemen.

Na Słowacji, podobnie jak w Polsce, Święta Bożego Narodzenia mają wyjątkowo rodzinny charakter.

- W Wigilię spotykamy się całymi rodzinami. Także pierwszy dzień Świąt przeznaczony jest dla najbliższych. Najczęściej spędzamy go w swoich domach, nigdzie nie wychodzimy. Dopiero w drugi dzień Świąt spotykamy się z przyjaciółmi i znajomymi - zaznacza Kelmen, który w tym roku Boże Narodzenie spędzi w... Anglii. - Moi rodzice tam mieszkają. Jednego roku jeździmy do nich, następnego spędzamy Święta na Słowacji u rodziców mojej żony. Akurat w tym roku wypada wyjazd do Anglii. I, choć poza własnym krajem, to oczywiście świętować będziemy tradycyjnie, po słowacku - kończy bramkarz Śląska.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław