Wydarzenia

Marian Kelemen: Udało mi się odpocząć od piłki

2012-06-21 22:58:27
- Nie interesuje mnie, na kogo możemy trafić w eliminacjach do Ligi Mistrzów, bo do każdego rywala musimy podejść tak samo - mówi bramkarz Śląska Marian Kelemen, który wraz z całą drużyną rozpoczyna dziś w Spale kolejny etap przygotowań do nowego sezonu.
Udało Ci się uciec na urlopie od piłki?
Udało i przez ten miesiąc bardzo odpocząłem od piłki. Chociaż muszę przyznać, że oglądałem trochę Euro. Ale generalnie udało mi się zajmować czymś innym i nie myśleć o futbolu.

Na Słowację dotarła wiadomość, że Śląsk z Marianem Kelemenem zdobył mistrzostwo Polski?
Oczywiście, że tak. Dostałem sporo gratulacji, głównie od przyjaciół i rodziny. Nie ukrywam, że mnie to bardzo ucieszyło. Ale teraz już o tym nie myślę. Fajnie było zdobyć mistrzostwo, ale teraz przed nami walka o Ligę Mistrzów i nowy sezon w T-Mobile Ekstraklasie. I na to musimy zwrócić uwagę, a nie na to, co było.

Zanim jednak zacznie się prawdziwa gra, to najpierw ostra praca w okresie przygotowawczym. Od dzisiaj będziecie trenować w Spale.
W sezonie są różne okresy i teraz czeka nas okres przygotowawczy. Ale i tak nie będzie on tak ciężki jak ten zimowy. Teraz jest ładna pogoda, są zielone boiska i na pewno to wykorzystamy. Nie będziemy musieli siedzieć tylko w hali, ale przede wszystkim powinniśmy korzystać z boisk. Musimy się dobrze przygotować, bo czeka nas ciężka walka o Ligę Mistrzów. Nie będzie łatwo, ale nie jesteśmy bez szans.

Patrzyłeś już, na kogo możecie trafić w eliminacjach?
Nie, bo mówiąc szczerze jest mi to obojętne. Do każdego przeciwnika musimy się podejść tak samo i doskonale się przygotować, bo nikt się łatwo nie podda. Musimy patrzeć na siebie i skupić się na swojej pracy, a nie interesować rywalami. Tym zajmiemy się po losowaniu, jak będziemy się już przygotowali do samego meczu.

Wracając do Euro. Kibicujesz komuś szczególnie?
Zawsze trzymam kciuki za Hiszpanię, bo jestem związany z tym krajem. Hiszpanie grają ładną i skuteczną piłkę. Silni są też Niemcy i mogą sięgnąć nawet po mistrzostwo. Kibicowałem również Czechom, którzy jednak niestety przegrali w czwartek z Portugalią.

A któryś mecz oglądałeś na żywo?
Nie, absolutnie nie. Przez cały rok miałem tyle piłki, że już nie chciałem na żywo oglądać żadnego meczu. Śledzę Euro w telewizji i to mi wystarcza.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław