Wydarzenia

Mariusz Pawelec: Czasu już nie cofniemy

2012-03-07 16:37:34
- Kielczanie grają bardzo twardo i będziemy musieli przeciwstawić się im tym samym - mówi przed niedzielnym meczem z Koroną obrońca Śląska Mariusz Pawelec.
Niedzielny mecz z Widzewem Łódź był twoim setnym występem w barwach Śląska. A przecież jeszcze nie tak dawano debiutowałeś we wrocławskim zespole…
Zacznijmy od tego, że ja o wszystkim dowiedziałem się po spotkaniu. Dopiero po meczu z Widzewem ktoś mi powiedział, że to był mój setny występ w Śląsku. Czy szybko osiągnąłem tę setkę? Ja uważam, że powinienem znacznie szybciej mieć ten setny mecz w barwach Śląska. Ale cieszę się, że w takim klubie było mi dane zagrać już sto razy. Teraz czekam na kolejne sto.

Pewnie byłoby milej wspominać ten setny występ, gdyby Śląsk wygrał. Myślisz jeszcze o tych ostatnich sekundach spotkania?
Stało się i już nic nie poradzimy. Czasu przecież nie cofniemy. Trzeba tylko wyciągnąć wnioski z tego, aby w następnych meczach nic takiego się nie powtórzyło. Żal na pewno jakiś jeszcze jest, ale nie ma się co katować. Przed nami kolejny ważny mecz.

W Łodzi wystąpiłeś po raz pierwszy w rundzie wiosennej. Jak oceniasz swoją grę?
Ja nie chcę oceniać swojej gry. Od tego są trenerzy. W okresie przygotowawczym ciężko pracowałem, aby być gotowym w każdej chwili do gry. Nie poddawałem się, bo wiedziałem, że ciężką pracą mogę przekonać do siebie trenera i w końcu dostać szansę. Tak się stało i bardzo się z tego cieszę. Ale nie jestem w stanie powiedzieć, jak będzie w następnym meczu. Wszystko zależy od trenera. Nawet gdybym znowu znalazł się poza składem, nie poddam się i będę dalej ciężko pracował, aby być w jak najlepszej dyspozycji. Chcę być w takiej formie, aby móc w każdej chwili wskoczyć do składu i zagrać na wysokim poziomie.

Przed wami trudny mecz z Koroną. To bardzo niewygodny rywal dla Śląska.
W naszej lidze nie ma łatwych meczów. Co do Korony, to nie jest przypadek, że wygrała pierwsze trzy mecze w rundzie wiosennej. Kielczanie grają bardzo twardo i będziemy musieli przeciwstawić się im tym samym, jeżeli chcemy wygrać niedzielną konfrontację. Ale to nie jest też tak, że oni tylko walczą. Potrafią też grać w piłkę. My jednak już nie mamy wyjścia i musimy się im przeciwstawić i w końcu wygrać w tym roku.

Mecz odbędzie się na Stadionie Miejskim, na którym póki co Śląskowi ciężko o dobre wyniki.
Tłumaczenie się stadionem jest szukaniem usprawiedliwienia na siłę. Oczywiście, płytę na Oporowskiej znamy doskonale, bo rozegraliśmy tu bardzo dużo meczów. Nowy obiekt dopiero musimy poznać. To naturalna sprawa, w końcu przeprowadziliśmy się na niego całkiem niedawno. Ale z każdym treningiem i meczem będzie coraz lepiej. Nie można jednak powiedzieć, że nie wygraliśmy na przykład z Ruchem, bo nie znamy płyty nowego stadionu. My na pewno nie będziemy się tak tłumaczyli.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław