Wydarzenia

Mariusz Pawelec: Wszystko idzie w dobrym kierunku

2014-01-17 13:41:51
- Wszystko idzie w dobrym kierunku jeśli chodzi o moją rehabilitację. Każdy organizm jest jednak inny i nie mogę podać dokładnej daty mojego powrotu na boisko - mówi obrońca Śląska Mariusz Pawelec, który we Wrocławiu dochodzi do pełni zdrowia po operacji.
W grudniu przeszedłeś zabieg, po którym chyba nie da się szybko wrócić do sportu?
Dokładnie miesiąc temu - 18 grudnia - miałem operację z powodu kłopotów z mięśniami brzucha. Po zabiegu równe dwa tygodnie spędziłem w domu, praktycznie cały czas leżąc. Musiałem cierpliwie czekać, aby wszystko się zagoiło. Kiedy koledzy z drużyny wznawiali treningi zespołowe, ja dopiero rozpoczynałem swoją rehabilitację.

Czyli jesteś zadowolony z przebiegu swojej rehabilitacji?
Nawet bardzo. Mam szczęście, że prowadzi mnie naprawdę wspaniały fizjoterapeuta Łukasz, który już wielokrotnie zajmował się kontuzjami sportowców i doskonale się na tym zna. Bardzo dziękuję mu za wsparcie i za to, że z dnia na dzień stawia mnie coraz bardziej na nogi. Muszę szczerze przyznać, że moja rehabilitacja nie jest lekka i niejednokrotnie trening na siłowni jest dużo prostszy, ale przecież tylko ciężką pracą można osiągnąć sukces. Ja do tego dążę, bowiem chcę jak najszybciej wrócić na boisko i pomóc drużynie w walce o ligowe punkty.

Jak teraz wygląda Twój dzień?
Na rehabilitację przyjeżdżam już o godzinie dziewiątej i ćwiczę około trzech-czterech godzin. Chcę jak najszybciej powrócić do czynnego uprawiania sportu, ale wiadomo, że pewnych rzeczy nie można przeskoczyć. Muszę cierpliwie czekać i skupiać się na zajęciach z fizjoterapeutą. Często bywam także w klubie, gdzie korzystam z odnowy i siłowni. Na szczęście bez żadnych obaw mogę pracować nad górną częścią mojego ciała, czyli jednak pomimo odpoczynku od futbolu, da się coś poprawić w mojej sylwetce. Liczę na to, że wrócę silniejszy, a głód piłki również zrobi swoje.

Kiedy zatem można spodziewać się Twojego powrotu na boisko?
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Każdy organizm jest inny i nie mogę podać dokładnej daty mojego powrotu na boisko. Na pewno czekają mnie jeszcze dwa tygodnie treningów indywidualnych, a później wszystko się okaże. Mam nadzieję, że nie będę musiał długo odpoczywać od piłki. Doznałem jednak specyficznej kontuzji i przeszedłem dość nietypowy zabieg. Robię wszystko, aby jak najszybciej powrócić do normalnej dyspozycji.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław