Wydarzenia

Mateusz Cetnarski: W tabeli jest coraz bardziej gorąco

2012-03-28 15:34:23
- Każda przegrana to cios, ale najważniejsze jest, jak się po nim podniesiemy - mówi Mateusz Cetnarski, pomocnik Śląska Wrocław.
Cetnarski, choć nie zagrał w niedzielę na Bułgarskiej, nie miał w ostatnich dniach odpoczynku od futbolu. Pomocnik wystąpił w poniedziałkowym spotkaniu Młodego Śląska z Lechem Poznań. - Każde rozegrane spotkanie wiele daje. Każde wybiegane 45 czy 90 minut, nawet nie występując w pierwszym składzie, daje przede wszystkim wytrenowanie - wyjaśnia piłkarz.

Pierwsza drużyna Śląska przegrała w Poznaniu z Lechem 0:2, ale nie była gorsza na boisku. - Trudno powiedzieć, że Lech zasłużył na zwycięstwo, bo moim zdaniem strzelił dwie przypadkowe bramki. Nas to boli, bo mieliśmy też swoje okazje, m.in. Waldek Sobota czy Dalibor Stevanović. Każda porażka to jest cios, ale najważniejsze jest, jak się po nim podniesiemy - przyznaje Cetnar.

Zawodnik WKS-u zaznacza, że to nie presja przeszkodziła w osiągnięciu korzystnego rezultatu w Wielkopolsce. Wszak w przypadku zwycięstwa, Śląsk powróciłby na fotel lidera T-Mobile Ekstraklasy. - Wiele razy byliśmy pod presją. Przykładowo na mecz w Dundee też jechaliśmy pod dużą presją, a udało nam się wywalczyć awans. Poczekajmy do końca sezonu, wtedy ci wszyscy, którzy teraz mówią, że zjadła nas presja i powoli nas skreślają, będą mogli być rozliczeni ze swoich słów - mówi piłkarz. - Może to jednak my powiemy, że to Śląsk miał największy charakter w ekstraklasie - dodaje.

Przed wrocławianami kolejne ciężkie spotkanie, w Warszawie z Polonią. - W tabeli robi się coraz goręcej. Ścisk jest i na dole i w czubie tabeli. Teraz nawet sześć drużyn ma szanse na występy w europejskich pucharach. Już teraz widać, że walka będzie trwała do ostatniego meczu - zaznacza Cetnarski.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław