Wydarzenia

Mateusz Cetnarski: Zwycięstwa nadrzędnym celem

2012-08-17 14:32:07
- Nie jest powiedziane, że w każdym meczu będziemy grać widowiskowo i pięknie. Naszym nadrzędnym celem są zwycięstwa - mówi przed spotkaniem z Widzewem Łódź pomocnik Śląska Mateusz Cetnarski.
Kto będzie faworytem sobotniego meczu z Widzewem?
Trudno powiedzieć, bo jedziemy do Łodzi mocno osłabieni. Aż sześciu piłkarzy nie może zagrać w tym meczu, ale moim zdaniem mamy na tyle szeroką kadrę, że i bez tych graczy damy sobie radę. Nie martwię się o to, jak to będzie wyglądało od strony umiejętności na boisku, bo mamy także wartościowych zmienników. Szóstka zawodników ze sporymi umiejętnościami będzie musiała zostać we Wrocławiu, ale musimy sobie z tym poradzić i wierzę, że przechylimy szalę zwycięstwa na naszą korzyść.

Inauguracja ligi już jutro, a kilka dni potem mecz z Hannoverem w Lidze Europy. Myślicie już o tym starciu?
Zawsze staramy się skupiać wyłącznie na najbliższym meczu i na razie tak to zostaje. Oczywiście pojawia się powoli temat gry z niemieckim Hannoverem, jednak w tym momencie najważniejszy jest Widzew. Nie rozkładaliśmy jeszcze gry Niemców na czynniki pierwsze, bo analizowaliśmy grę naszego najbliższego rywala, ale w poniedziałek zaczniemy bezpośrednie przygotowania do meczu w Lidze Europy.

W starciu z Legią o Superpuchar zagraliście bardzo mądrze i efektywnie. Czy to już jest ta forma, do której dążycie?
Każdy zadaje pytanie, kiedy mistrz Polski - Śląsk - będzie grał pięknie i rewelacyjnie oraz strzelał po pięć bramek w meczu i prezentował się świetnie od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. My robimy wszystko, co w naszej mocy, ale nie jest powiedziane, że za każdym razem będziemy grać widowiskowo. Naszym nadrzędnym celem jest wygrywanie kolejnych spotkań i gromadzenie punktów. Szczerze mówiąc, nie ma większego znaczenia, czy będziemy zwyciężać 4:0, czy 1:0.

Wiele wskazuje na to, że z racji osłabień kadrowych wybiegniesz w podstawowym składzie...
O tym zadecyduje trener przed meczem, a ja niczego nie mogę być pewny. Oczywiście, jeśli dostanę szansę, to zagram na sto procent swoich możliwości i będę robił to, co umiem. A czy uda się załatać lukę po nieobecnych piłkarzach, to przekonamy się po tym spotkaniu.

Czego można życzyć piłkarzom Śląska przed rozpoczynającym się sezonem ligowym?
Przede wszystkim spokoju. Spokoju, cierpliwości i wiary w nas.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław