Mecz sie wybitnie nie ułożył
2008-10-30 16:55:34
Prezentujemy zapis wypowiedzi z konferencji prasowej po meczu Śląsk Znicz. Jacek Grembocki (trener Znicza): - Cieszę się, że wygraliśmy tutaj 3:0. Przyjechaliśmy tutaj po 3 punkty wychodząc z założenia, że mamy bardzo ciężki mecz na Śląsku, na Arce wyjazd i na Piaście. W tych trzech meczach grając na remisy, mógłbym zdobyć 3 punkty. Ważne było, że pierwszych dwóch meczów nie przegraliśmy. Zaryzykowaliśmy nie oglądając żadnego meczu Śląska.
Nie mieliśmy podglądu, ja byłem teraz w czwartek na Arce. Nie mieliśmy żadnego dostępu do materiałów. Dlatego będąc trenerem Polonii na jesień oglądaliśmy ich cztery razy - przegraliśmy 0:2. Jest to bardzo dobry zespół, ale ambicją i umiejętnościami 4-6 piłkarzy wywieźliśmy 3 punkty z Wrocławia. Ryszard Tarasiewicz (trener Śląska): -Gratuluję zwycięstwa. Gdybym ja wygrał 3:0 może i też byłbym taki trochę bardziej agresywny w wypowiedzi. Powiem tak: To co mam powiedzieć o zawodnikach tego Państwo na pewno tutaj nie usłyszą. Bo nie jest to w moim stylu i charakterze. Co do pierwszej bramki, to w porównaniu do Pruszkowa, akurat mieliśmy tę możliwość oglądania rywala i uczulaliśmy nasz zespół, wiedzieliśmy, w których momentach może nam grozić niebezpieczeństwo. Uważam, że pierwsze 15-20 minut było w dobrym stylu Śląska Wrocław. Mieliśmy kilka sytuacji, mogliśmy strzelić pierwszą bramkę. Nie chcę bronić zespołu, ale mówiłem, że potrzebuje spokoju. Choć mimo presji, jest kilku zawodników, którzy mają może nie doświadczenie piłkarskie, ale wiekowe. Powinni sobie z tą presją radzić. Mecz się nam wybitnie nie ułożył. Nawet w drugiej połowie mieliśmy sytuacje. Ja nie mówię, że na trzy sytuację strzelilibyśmy trzy bramki, ale bramka kontaktowa, czy nawet bramka na 1:1 ułożyłaby lepiej mecz. Chłopcy potrzebują na dzień dzisiejszy przede wszystkim jednej rzeczy - strzelenia pierwszej bramki. Mieć ten komfort psychiczny jeżeli chodzi o zabezpieczenie meczu. Na pewno to boli. Zobaczymy jak będzie dalej. Pytania - Może jednak widzieliście materiał filmowy. Drugi gol bardzo podobny do tego z Kmity. Może strzelaliście tak, bo wiedzieliście co robi nasz bramkarz? J. Grembocki: - Nie wiedzieliśmy. Ja uważam, że mieliśmy szczęście przy tym golu. Uczulałem, żeby jak najwięcej uderzać. Mieliśmy to szczęście, że decyzja była w odpowiednim momencie, na wysokim poziomie uderzenie, dużej jakości, bramkarz nie miał żadnej szansy. Czy się źel ustawił czy nie to Rysiu sobie zobaczy. Ja twierdzę, że na 10 - 9 b puściło tą bramkę. -Jak długi kontrakt ma jeszcze Lewandowski? - Jeśli chodzi o jego kontrakt to ja nie wiem, wiem, że jest duże zainteresowanie nim. Ja jestem od szkolenia i prowadzenia zespołu Jest dość duże zainteresowanie jego osobą. - Panie Ryszardzie, kibice skandowali od mniej więcej 30-40minuty nazwisko Kaczmarka. Czy Andrzej Olszewski jest przewidziany na pierwszego bramkarza na teraz, na Łomżę? R. Tarasiewicz: - Z bramkarzem to jest tak, że wiadomo, że jak wycofamy bramkarza to tracimy jedną zmianę.J a nie będę dawał satysfakcji nikomu, bo ja decyduję, dopóki ja jestem trenerem - tutaj czy gdzieś indziej - o zmianach. - Mimo wszystko bramkarzowi jest bardzo trudno grać gdy kibice go nie akceptują i teraz będzie trudniej grać. Jednak to bramkarze mają często decydujący wpływ na wynik. - Jeszcze raz powtarzam - w sprawie personaliów, dopóki ja będę trenerem, to decyduję ja!