Międzynarodowe towarzystwo w hotelu Śląska

W hotelu na każdym kroku widać piłkarzy ubranych w różnorodne stroje klubowe, a język turecki ginie wśród rozmów prowadzonych w najróżniejszych językach. Oprócz brązowych medalistów T-Mobile Ekstraklasy w hotelu zatrzymały się m.in. wicelider rumuńskiej I ligi Petrolul Ploiesti, kazachski Irtysz Pawłodar (pogromca Jagiellonii Białystok sprzed dwóch lat w Lidze Europejskiej), azerski Qarabag Agdam (w tym sezonie wyeliminował Piasta Gliwice z rozgrywek europejskich), libijski Al Ittihad czy turecki Pazarspor.

Razem ze Śląskiem zakwaterowani są również Koreańczycy z Gyeongnam FC. Wrocławianie grali z nimi dwa lata temu podczas zgrupowania na Cyprze, wygrywając aż 5:1. Obecnie piłkarzem tej drużyny jest były zawodnik Zagłębia Lubin Sreten Sretenović.

W przyszłym tygodniu do hotelu dojedzie drugoligowa niemiecka Arminia Bielefeld. Zresztą Belek jest bardzo popularnym miejscem przygotowań wśród niemieckich drużyn. W ośrodku położonym kilkadziesiąt metrów od hotelu, w którym zakwaterowani są piłkarze Śląska, codziennie trenuje VfL Wolfsburg. Belek upodobały sobie także Hannover 96, Hertha Berlin czy Borussia Moenchengladbach.

Doskonałe warunki treningowe panujące w Belek ściągają do tej miejscowości także wiele innych drużyn. Obecnie przebywa tutaj m.in. nowy klub wychowanka WKS-u Kamila Bilińskiego Dinamo Bukareszt, a w nocy do Belek dojechała warszawska Legia.