Minori Sato: Liczę, że stanę się częścią Śląska

Jeszcze wczoraj trenowałeś z Lechią. Jak to się stało, że zamiast jechać z gdańszczanami na obóz do Grodziska, znalazłeś się we Wrocławiu?
To była dość dziwna sprawa, bowiem bardzo chciał mnie sztab szkoleniowy Lechii, ale w ostatnim czasie w tym klubie zachodzą pewne zmiany. Niebawem zmieni się właściciel i do tego czasu zarząd nie chce kontraktować żadnych nowych zawodników. Dlatego gdy pojawiła się propozycja ze Śląska, postanowiłem z niej skorzystać.

Co wiesz na temat Śląska oraz Wrocławia?
Tak naprawdę nie wiem zbyt dużo, poza tym, że jest to jeden z najbardziej popularnych klubów w Polsce. Wiem także, że ma fantastycznych kibiców, którzy zawsze zagorzale dopingują swoich zawodników i są z nimi na dobre i na złe. Na temat Wrocławia wiem znacznie mniej, ale mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda mi się go poznać bliżej. Czytałem tylko, że jest jednym z największych miast w Polsce i że żyje się tutaj bardzo przyjemnie, a ludzie są przyjaźni.

Ile potrwają Twoje testy?
Zaledwie kilka dni, dlatego nie mam zbyt wiele czasu, by przekonać trenera do siebie. Mam jednak ogromną nadzieję, że mi się uda. Śląsk ma w Polsce bardzo dobrą renomę i zawsze walczy o najwyższe cele. Liczę, że stanę się jego częścią.

Rozmawiałeś z którymś z japońskich zawodników występujących w polskiej lidze na temat jej poziomu?
Miałem okazję zamienić kilka słów z Daisuke Matsuim, który w poprzednim roku grał w Lechii. Mówił, że w waszej lidze są bardzo silni defensywni pomocnicy oraz obrońcy, a rozgrywki stoją na bardzo dobrym poziomie. Polecał mi tę ligę, więc chciałbym zrobić wszystko, aby w niej zagrać. Teraz jestem na testach w Śląsku i mam nadzieję, że to właśnie tę drużynę wzmocnię przed rozpoczęciem drugiej części sezonu.

Czym charakteryzuje się Minori Sato?
Jestem Japończykiem, który słynie z dobrej techniki oraz szybkości. Co prawda, jestem dość niskim zawodnikiem, ale proszę mi wierzyć, że nie boję się walki z rosłymi polskimi piłkarzami.

Masz dopiero 22 lata, a już zwiedziłeś bardzo dużo klubów.
Pomimo młodego wieku już zebrałem potrzebne doświadczenie do gry na najwyższym poziomie. Grałem i w USA, gdzie moja drużyna występowała w naprawdę silnej lidze, i w Meksyku, Łotwie czy na Białorusi. Bardzo wcześnie zacząłem grać profesjonalnie w piłkę, dlatego też miałem okazję występować już w kilku klubach. Co prawda, może nie strzelałem w nich zbyt wielu bramek, ale dotychczas zaliczyłem wiele asyst, z których tak naprawdę słynę.