Wydarzenia

Mistrz pokonany po raz trzeci

2023-02-26 19:25:00
Śląsk Wrocław ma prawdziwy patent na Lecha Poznań w tym sezonie! Podopieczni Ivana Djurdjevicia po raz trzeci wygrali z Kolejorzem, tym razem 2:1. Gole dla WKS-u strzelili Erik Exposito i John Yeboah.
W porównaniu z poprzednim meczem Śląska Wrocław - przegranym 0:1 z Widzewem Łódź - trener Ivan Djurdjević dokonał dwóch zmian w składzie. Zawieszonego za nadmiar żółtych kartek Diogo Verdascę zastąpił Łukasz Bejger, a formację ofensywną - oprócz Johna Yeboaha i Erika Exposito - tworzył także Matias Nahuel. Lech również nie przystępował w optymalnym składzie, bo w składzie mistrzów Polski zabrakło m.in. najskuteczniejszego zawodnika zespołu, Mikaela Ishaka.

Początek niedzielnego starcia był dość wyrównany, a żaden z zespołów długo nie stwarzał sobie klarownej sytuacji. Za najgroźniejszą akcję WKS-u możemy uznać indywidualny rajd Adriana Bukowskiego, który jednak w niezłej sytuacji zamiast samemu uderzać na bramkę, wolał poszukać lepiej ustawionych kolegów, co skończyło się niedokładnym zagraniem. Śląsk cierpliwie czekał na swoją szansę i wydawało się, że taka nadeszła w 30. minucie. Wrocławianie ruszyli z kontrą, John Yeboah wygrał walkę z dwoma rywalami, jednak tuż przed polem karnym był faulowany przez Radosława Murawskiego. Arbiter początkowo pokazał zawodnikowi Lecha żółtą kartkę, jednak po interwencji VAR-u zmienił decyzję i ukarał Murawskiego czerwonym kartonikiem.

Dla Lecha to nie była jedyna strata, bowiem kilkadziesiąt sekund później do piłki ustawionej na 18. metrze podszedł Erik Exposito i precyzyjnym strzałem przy słupku otworzył wynik spotkania. Po 45 minutach na Tarczyński Arenie Wrocław Śląsk prowadził 1:0.

Poznaniacy z animuszem rozpoczęli drugą połówkę. Mistrzowie Polski ruszyli do zdecydowanych ataków i niespecjalnie było widać, że grają w osłabieniu. Groźnie było po zagraniach Pedro Rebocho i Michała Skórasia, jednak każdorazowo świetnie w bramce spisywał się Rafał Leszczyński. Wrocławianie dobrze się bronili i jednocześnie skutecznie kontrowali. Efektem tego w 57. minucie było już 2:0. Jeden z obrońców Lecha źle podał piłkę na swojej połowie, a John Yeboah zanotował przechwyt, a chwilę później mógł cieszyć się z gola.

Kilka minut później sytuacja Śląska nieco się skomplikowała, bo w krótkim odstępie czasu dwie żółte kartki otrzymał Victor Garcia. Stan osobowy obu zespołów znów się wyrównał, ale chwilę potem... WKS prowadził już 3:0. Błyskawiczna kontra - John Yeboah zagrał do Matiasa Nahuela, a ten minął bramkarza Dominika Holca i skierował futbolówkę do pustej bramki. Radość wrocławian nie trwała niestety długo, bo po analizie VAR arbiter nie uznał gola, odgwizdując zagranie ręką Hiszpana.

W końcówce piłkarze Lecha próbowali zmniejszyć straty i ta sztuka udała im się w 88. minucie, kiedy Joao Amaral zagrał z lewej strony boiska, a akcję z bliska domknął Michał Skóraś. Poznaniacy szukali jeszcze jednego trafienia, jednak więcej goli w niedzielny wieczór już nie padło. Śląsk pokonał mistrzów Polski po raz trzeci w tym sezonie, tym razem 2:1.

Przed podopiecznymi Ivana Djurdjevicia teraz bardzo intensywny tydzień. Najpierw w środę (1 marca) Śląsk zagra w Kaliszu mecz ćwierćfinału Pucharu Polski (początek o 17:30), a w niedzielę (5 marca) zmierzy się na wyjeździe z Cracovią (pierwszy gwizdek o 17:30). Na Tarczyński Arenę wrocławianie wrócą 18 marca - tego dnia podejmą mielecką Stal.


Śląsk Wrocław - Lech Poznań 2:1 (1:0)

Bramki:
1:0 Erik Exposito 33'
2:0 John Yeboah 56'
2:1 Michał Skóraś 88'

Śląsk: Leszczyński - Bejger, Poprawa, Gretarsson, Konczkowski, Olsen, Bukowski (70' Rzuchowski), Garcia, Yeboah (78' Samiec-Talar), Nahuel (89' Borys), Exposito.
Lech: Holec - Czerwiński (62' Pereira), Dagerstal, Milić, Rebocho, Kvekveskiri, Tsitaishvili (70' Amaral), Murawski, Marchwiński (70' Sousa), Skóraś, Szymczak.
 
Żółte kartki: Konczkowski, Garcia, Olsen oraz Kvekveskiri.
Czerwona kartka: Radosław Murawski (Lech, 30', za faul), Victor Garcia (Śląsk, 71', za drugą żółtą).
Sędzia: Bartosz Frankowski.
Widzów: 13 922.
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław