Młody Śląsk w sobotę gra z ŁKS-em

Wrocławianie plasują się w czołówce ligowej tabeli. Jednak po tej kolejce, nawet jeśli odniosą zwycięstwo, nie powrócą na podium. Wszystko za sprawą tego, że zespoły z miejsc trzeciego i czwartego, czyli Młody Górnik Zabrze i Młody Widzew Łódź, mierzą się ze sobą w bezpośrednim starciu. Podopieczni Łukasza Becelli mogliby powrócić na trzecie miejsce w tabeli tylko w przypadku przegranej Górnika i jednoczesnego remisu lub porażki Widzewa. A taki rezultat jest niestety niemożliwy.

W poprzedniej kolejce Młody Śląsk zaprezentował się bardzo dobrze przeciwko lepszemu Zagłębiu Lubin. Mimo porażki 3:4 wrocławianie pokazali charakter, ambicję i wolę walki do ostatnich minut. Teraz grają z ŁKS-em Łódź, który zajmuje piętnaste miejsce w tabeli. W pierwszym meczu tych drużyn, 8 sierpnia, WKS zwyciężył na wyjeździe 1:0 po bramce Alexandre.

Teraz leczącego kontuzje Brazylijczyka jeszcze nie ujrzymy, ale niewykluczone są inne wzmocnienia z pierwszego składu. Faworytem wydają się wrocławianie, niemniej absolutnie nie można lekceważyć gości z Łodzi. Czy podopieczni Łukasza Becelli w kolejnej potyczce pokażą się z dobrej strony? Odpowiedź na to pytanie poznamy w sobotę kilka chwil przed godziną 15, gdy zabrzmi ostatni gwizdek arbitra.

Zapraszamy - wstęp tradycyjnie wolny!