Młody Śląsk zremisował z Jagiellonią Białystok

W przypadku zwycięstwa wrocławianie mogli cieszyć się z brązowych medali, ale Jagiellonia, która na Oporowską przyjechała w zaledwie trzynastoosobowym składzie, nie zamierzała poddawać się bez walki. W zespole z Białegostoku od pierwszej minuty zagrali Jakub Słowik, Ugochukwu Ukah i Tomasz Bandrowski. Wspomniana trójka wspierała linię obrony swoim doświadczeniem. Gdyby nie ekstraklasowy bramkarz Jagi, piłkarze Śląska jeszcze w pierwszej połowie objęliby prowadzenie. Tymczasem wynik był zupełnie odwrotny, bowiem jeszcze przed przerwą gola z rzutu wolnego strzelił Michał Fidziukiewicz.

Po zmianie stron wrocławianie ruszyli do odrabiania strat. Na efekty nie trzeba było długo czekać - w 53. minucie w polu karnym faulowany był Marcin Przybylski, który kilkadziesiąt sekund później pewnie wykorzystał jedenastkę.

Podopieczni Łukasza Becelli do samego końca spotkania próbowali strzelić gola dającego im brązowe medale, jednak defensywa Jagiellonii spisywała się bardzo dobrze. Białostoczanom nie przeszkadzał też fakt gry w osłabieniu, bo boisko opuścił Karol Buzun, który doznał kontuzji. W dramatycznej i niezwykle emocjonującej końcówce gole nie padły, a sprawa brązowego medalu rozstrzygnie się w ostatniej kolejce spotkań.

Młody Śląsk - Młoda Jagiellonia 1:1 (0:1)

Bramki: Przybylski 54 (k) - Fidziukiewicz 45

Młody Śląsk: Wrąbel - Skrzypczak, Maczurek Grodzicki (46 Misik), Dankowski, Menzel, Majcher (65 Tetłak), Przybylski, Vuković (86 Krzeminski), Góral (86 Sikorski), Uliczny.
Młoda Jagiellonia: Słowik - Czaczkowski, Zawadzki, Ukah (46 Kossyk), Buzun, Bandowski (46 Mystkowski), Fidziukiewicz, Hajto, Kosiński, Waszkiewicz, Gajko.

Żółte kartki: Skrzypczak, Grodzicki, Tetłak, Sikorski - Ukah, Bandrowski, Zawadzki, Kossyk.
Sędzia: Tomasz Białek.