Młody WKS znów niepokonany: Śląsk ME - Odra ME 2:2 (2:2)
2010-05-23 21:35:51
Zespół Śląska Wrocław ME zremisował w niedzielnym meczu z Odrą Wodzisław Śląski 2:2, nie znajdując pogromcy w trzecim meczu z rzędu. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie spotkania, a do siatki trafiali – Jędrzejowski i Barski (Śląsk) oraz Sikorski i Bańczyk z rzutu karnego (Odra).
Podopieczni trenera Andrzeja Ignasiaka rozpoczęli dobrze spotkanie i po pierwszych minutach badania sił wrocławianie ruszyli do ataku. Szczególnie aktywny był Patryk Jędrzejowski, który szarżował prawą flanką. Niestety goście nie zamierzali się tylko bronić. Po kwadransie gry piłkarze z Wodzisławia cieszyli się z prowadzenia. W zamieszaniu podbramkowym Sikorski skierował piłkę do siatki, a po chwili przyjezdni mieli doskonałą okazję na drugiego gola, jednak tym razem szczęście sprzyjało Kornemu. Nie minęło wiele czasu, gdy znów gorąco zrobiło się pod wrocławską bramką – tym razem uderzał Surgota, ale golkiper Śląska i tym razem był górą.
Piłkarze WKS-u otrząsnęli się jednak, zwarli szyki i znów zaczęli śmielej poczynać sobie w ofensywie. W 24 minucie groźnie uderzał Barski, jednak Buchalik był na posterunku. Chwilę później bramkarz Odry musiał jednak skapitulować, gdy Jędrzejowski popędził prawą stroną i strzelił precyzyjnie.
Wrocławianie nie cieszyli się jednak z wyrównania długo, bowiem Bochorodycz sfaulował rywala w polu karnym i arbiter podyktował jedenastkę, zamieniona na gola przez Bańczyka. I tym razem jednak młodzi gracze Śląska szybko się podnieśli. Nie minęły dwie minuty, gdy po rzucie rożnym i zamieszaniu podbramkowym, piłka trafiła do Barskiego, a ten dopełnił formalności. Trzy gole w pięć minut zaostrzyły kibicom zgromadzonym na stadionie przy ul. Oporowskiej apetyty, jednak fani więcej bramek już nie obejrzeli. Okazji jednak ku temu nie brakowało.
Jeszcze przed przerwą oko w oko z bramkarzem z Wodzisławia stanął Jędrzejowski, ale tym razem golkiper zdołał odbić piłkę. Po zmianie stron dobrą okazję na wpisanie się do meczowego protokołu miał Góral, który technicznie uderzył z 18 metrów, ale Buchalik końcami palców zdołał trącić futbolówkę. Wrocławianie jeszcze kilkukrotnie zagrozili bramce Odry – strzelali m.in. Góral, Garyga i Nowak – ale nieskutecznie. Piłkę meczową mieli jednak przyjezdni – w 93 minucie meczu przed szansą stanął Głowaczewski, ale nie trafił w światło bramki.
Za tydzień ostatni akt rozgrywek Młodej Ekstraklasy. Wrocławianie na Oporowskiej podejmą Polonię Bytom.
Śląsk Wrocław ME - Odra Wodzisław Śląski ME 2:2 (2:2)
Bramki: Jędrzejowski 28’, Barski 33’ - Sikorski 15’, Bańczyk 31’ (k.)
Ślask ME: Korny - Bąk, Barski, Bochorodycz (46’ Garyga), Szuszkiewicz - Jędrzejowski (88’ Nowak), Ceglarz, Menzel, Abramowicz, Milczarek (46’ Góral) - Więzik (78’ Gul)
Odra ME: Buchalik - Lukoszek, Kokoszka (56’ Szwarga), Hendryszak, Bańczyk - Surgota, Jary, Seretiuk (46’Młynek), Sobik - Sikorski, Hanzel (86’ Głowaczewski)
Żółte kartki: Bochorodycz, Barski – Seretiuk, Młynek, Surgota
Sędzia : Remigiusz Lewandowski
Widzów: 200
Piłkarze WKS-u otrząsnęli się jednak, zwarli szyki i znów zaczęli śmielej poczynać sobie w ofensywie. W 24 minucie groźnie uderzał Barski, jednak Buchalik był na posterunku. Chwilę później bramkarz Odry musiał jednak skapitulować, gdy Jędrzejowski popędził prawą stroną i strzelił precyzyjnie.
Wrocławianie nie cieszyli się jednak z wyrównania długo, bowiem Bochorodycz sfaulował rywala w polu karnym i arbiter podyktował jedenastkę, zamieniona na gola przez Bańczyka. I tym razem jednak młodzi gracze Śląska szybko się podnieśli. Nie minęły dwie minuty, gdy po rzucie rożnym i zamieszaniu podbramkowym, piłka trafiła do Barskiego, a ten dopełnił formalności. Trzy gole w pięć minut zaostrzyły kibicom zgromadzonym na stadionie przy ul. Oporowskiej apetyty, jednak fani więcej bramek już nie obejrzeli. Okazji jednak ku temu nie brakowało.
Jeszcze przed przerwą oko w oko z bramkarzem z Wodzisławia stanął Jędrzejowski, ale tym razem golkiper zdołał odbić piłkę. Po zmianie stron dobrą okazję na wpisanie się do meczowego protokołu miał Góral, który technicznie uderzył z 18 metrów, ale Buchalik końcami palców zdołał trącić futbolówkę. Wrocławianie jeszcze kilkukrotnie zagrozili bramce Odry – strzelali m.in. Góral, Garyga i Nowak – ale nieskutecznie. Piłkę meczową mieli jednak przyjezdni – w 93 minucie meczu przed szansą stanął Głowaczewski, ale nie trafił w światło bramki.
Za tydzień ostatni akt rozgrywek Młodej Ekstraklasy. Wrocławianie na Oporowskiej podejmą Polonię Bytom.
Śląsk Wrocław ME - Odra Wodzisław Śląski ME 2:2 (2:2)
Bramki: Jędrzejowski 28’, Barski 33’ - Sikorski 15’, Bańczyk 31’ (k.)
Ślask ME: Korny - Bąk, Barski, Bochorodycz (46’ Garyga), Szuszkiewicz - Jędrzejowski (88’ Nowak), Ceglarz, Menzel, Abramowicz, Milczarek (46’ Góral) - Więzik (78’ Gul)
Odra ME: Buchalik - Lukoszek, Kokoszka (56’ Szwarga), Hendryszak, Bańczyk - Surgota, Jary, Seretiuk (46’Młynek), Sobik - Sikorski, Hanzel (86’ Głowaczewski)
Żółte kartki: Bochorodycz, Barski – Seretiuk, Młynek, Surgota
Sędzia : Remigiusz Lewandowski
Widzów: 200