Młodzi piłkarze Śląska nieznacznie słabsi od Lecha
2014-01-19 11:20:12
W sobotę aż trzy drużyny Akademii Śląska Wrocław rozegrały w Poznaniu mecze kontrolne z miejscowym Lechem. Niestety, wszystkie spotkania wygrali gospodarze, jednak wrocławianie w każdym z nich postawili swoim przeciwnikom bardzo trudne warunki.
Orliki Śląska Wrocław (rocznik 2003) uległy miejscowemu Lechowi Poznań 5:6, a spotkanie było rozgrywane systemem 4 x 20 minut (2:3, 0:0, 3:1, 1:1). Dla wrocławian po dwa gole strzelili Dachnowski oraz Hornik, a raz na listę strzelców wpisał się Olek. Orliki WKS-u wystąpiły w składzie: Stojanowicz, Wawczyniak, Kinicki, Stawny, Marciniak, Cieśla, Borzecki, Hampel, Hornik, Smolak, Szmigiel, Olek, Kraśnicki oraz Dachnowski.
- Sobotnie spotkanie było rozgrywane z bardzo trudnym rywalem. Przez dwie pierwsze kwarty to my kontrolowaliśmy przebieg tego pojedynku, jednak w końcówce Lech nas zdominował i w ostatniej akcji meczu zdobył zwycięskiego gola. Jestem zadowolony z pierwszej części meczu, gdzie utrzymywaliśmy się bardzo długo przy piłce i stwarzaliśmy sobie wiele bramkowych sytuacji. W drugiej połowie popełniliśmy jednak zbyt wiele indywidualnych błędów przy wyprowadzaniu piłki, nad czym musimy wciąż pracować. Jestem zdania, że częściej powinniśmy rozgrywać spotkania z takimi przeciwnikami, gdyż wówczas możemy wyciągnąć wiele wniosków i uczyć się na własnych błędach - mówi trener orlików Śląska Wrocław Jacek Wachtarczyk.
Niepowodzeniem zakończył się także pojedynek młodzików Śląska Wrocław z rówieśnikami z Lecha. Podopieczni Krzysztofa Franczaka ulegli swoim przeciwnikom 1:2, a honorowe trafienie dla WKS-u zanotował Szymański. Wrocławianie wystąpili w składzie: Korytkowski, Basiński, Łukasiewicz, Gil, Mamis, Szymański, Głowienkowski, Lamorski, Łoniewski, Stańczak, Okapa, Draczyński, Łada oraz Bąk.
Niestety, żaki z Akademii Śląska Wrocław również nie sprostały wyzwaniu i uległy Lechowi Poznań aż 1:5. Spotkanie rozgrywane było systemem 3 x 20 minut. W pierwszej odsłonie padł remis 1:1, natomiast dwie kolejne podopieczni Krzysztofa Ciuksy przegrali po 0:2. Żaki Śląska w Poznaniu wystąpiły w składzie: Bachar, Galuba, Maszkowski, Mostowik, Lipiński, Ostaszewski, Gruszecki, Pajączek, Kosiba, Cieleszczyn, Kozak, Kałużyński oraz Sobolewski.
- Sobotnie spotkanie było rozgrywane z bardzo trudnym rywalem. Przez dwie pierwsze kwarty to my kontrolowaliśmy przebieg tego pojedynku, jednak w końcówce Lech nas zdominował i w ostatniej akcji meczu zdobył zwycięskiego gola. Jestem zadowolony z pierwszej części meczu, gdzie utrzymywaliśmy się bardzo długo przy piłce i stwarzaliśmy sobie wiele bramkowych sytuacji. W drugiej połowie popełniliśmy jednak zbyt wiele indywidualnych błędów przy wyprowadzaniu piłki, nad czym musimy wciąż pracować. Jestem zdania, że częściej powinniśmy rozgrywać spotkania z takimi przeciwnikami, gdyż wówczas możemy wyciągnąć wiele wniosków i uczyć się na własnych błędach - mówi trener orlików Śląska Wrocław Jacek Wachtarczyk.
Niepowodzeniem zakończył się także pojedynek młodzików Śląska Wrocław z rówieśnikami z Lecha. Podopieczni Krzysztofa Franczaka ulegli swoim przeciwnikom 1:2, a honorowe trafienie dla WKS-u zanotował Szymański. Wrocławianie wystąpili w składzie: Korytkowski, Basiński, Łukasiewicz, Gil, Mamis, Szymański, Głowienkowski, Lamorski, Łoniewski, Stańczak, Okapa, Draczyński, Łada oraz Bąk.
Niestety, żaki z Akademii Śląska Wrocław również nie sprostały wyzwaniu i uległy Lechowi Poznań aż 1:5. Spotkanie rozgrywane było systemem 3 x 20 minut. W pierwszej odsłonie padł remis 1:1, natomiast dwie kolejne podopieczni Krzysztofa Ciuksy przegrali po 0:2. Żaki Śląska w Poznaniu wystąpiły w składzie: Bachar, Galuba, Maszkowski, Mostowik, Lipiński, Ostaszewski, Gruszecki, Pajączek, Kosiba, Cieleszczyn, Kozak, Kałużyński oraz Sobolewski.