Wydarzenia

Młodzież z Łodzi zwycięska

2009-01-05 09:05:09
Oba zespoły przed poniedziałkowym meczem zgromadziły na swoim koncie po 10 oczek i sąsiadowały ze sobą w tabeli Młodej Ekstraklasy. Wrocławianie do meczu przystąpili z Wojciechem Kaczmarkiem w bramce i Vukiem Sotiroviciem w linii napadu. Rywale do Wrocławia przyjechali natomiast z dobrze znanym kibicom Śląska Sebastianem Przybyszewskim i Dawidem Jarką, który był ojcem zwycięstwa ŁKS-u. Napastnik zdobył gola i wywalczył rzut karny.
Pierwsza połowa spotkania przyniosła sporo emocji kibicom, którzy przybyli na stadion GEM przy ul. Baudouina de Courtenay. Oba zespoły przystąpiły do meczu z ofensywnym nastawieniem i na efekty nie trzeba było długo czekać. Pierwsi groźnie zaatakowali łodzianie, ale Jarka uderzył lekko i mało precyzyjnie. Podopieczni trenera Andrzeja Ignasiaka szybko odpowiedzieli – ale żadnej z 3 okazji strzeleckich wypracowanych w ciągu 60 sekund nie zakończyła się trafieniem do siatki. Najpierw Sotirović uderzał głową, chwilę później golkiper obronił strzał Baranowskiego, a na zakończenie z kilku metrów przestrzelił Kaśnikowski. W odpowiedzi Kaczmarka próbował ponownie zaskoczyć Jarka, ale napastnik nadal miał niewyregulowany celownik. Sytuacja boiskowa zmieniała się jak w kalejdoskopie i na brak pracy nie narzekał także Pająk. Jego umiejętności przetestowali Sotirović i i Kaczmarek. Goście nie zamierzali się jednak skupiać na defensywie i w 19 minucie powinni objąć prowadzenie, gdy oko w oko z wrocławskim bramkarzem stanął Jarka, ale Kaczmarek zdołał trącić futbolówkę. Wrocławianie odpowiedzieli uderzeniem Sotirovicia z rzutu wolnego, ale Pająk nie dał się zaskoczyć. Goście próbowali nieszablonowych rozwiązać – zza połowy Kaczmarka zaskoczyć próbował Rudziński. Mimo wielu sytuacji podbramkowych, kibice gola doczekali się dopiero w 32 minucie. W polu karnym Wojciech Kaczmarek zderzył się z Jarką, a arbiter bez wahania wskazał na 11 metr. Rzut karny pewnie wykorzystał kapitan Jacek Kuklis. Jeszcze przed przerwą goście mogli podwyższyć prowadzenie – w 36 minucie Ostalczyk urwał się na lewym skrzydle i dograł do Kuklisa, ale szczęście sprzyjało wrocławianom. Podobnie jak w 43 minucie gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z kilku metrów uderzali Kuklis i Jarka. W przerwie obaj trenerzy dokonali dwóch zmian, ale nie zmieniło to obrazu gry – obie drużyny dążyły doz dobycia bramki. W 50 minucie zbyt mocno odchylił się Biliński (ładne podanie Sotirovicia) i piłka po jego uderzeniu poszybowała nad poprzeczką. Chwile później szczęścia zabrakło Tymińskiemu, który strzelał z dystansu. Nie zabrakło go rywalom w 53 minucie, gdy Jarka wreszcie uderzył skutecznie na bramkę. Goście nie zadowolili się dwubramkowym prowadzeniem i w 59 minucie przed szansą stanął Potocki, ale piłka trafiła tylko w boczną siatkę. Wrocławianie próbowali odrobić straty i sztuka ta udała się w 67 minucie. Szydziak dośrodkował w pole karne, a celnie główkował Sotirović. Na doprowadzenie do remisu wrocławian nie było jednak stać, choć szczęścia próbowali Wilusz, Krzysztof Kaczmarek i Kamil Biliński. Szansę na bramkę mieli także ełkaesiacy – w 79 minucie Kaczmarek wygrał pojedynek z Jarką. Wrocławianie mecz zakończyli w osłabieniu, boisko przedwcześnie musiał opuścić Bąk, który ukarany został czerwoną kartką. Śląsk Wrocław ME – Łódzki Klub Sportowy ME 1:2 (0:1) Bramki: Sotirović 67’ - Kuklis 32’ k., Jarka 53’ Śląsk ME: W. Kaczmarek –Kaśnikowski (46’ Frey), Parada, Milczarek, Bąk –Baranowski (46’ Biliński), Małecki (72’ Wilusz), Tymiński, Szydziak – Kaczmarek, Sotirović. ŁKS ME: Pająk – Przybyszewski (46’ Jarmuda), Kuklis, Rudziński (Bełdziński 77’), Mordzakowski – Bendkowski, Dyndalewicz (46’ Potocki), Rosiak, Ostalczyk – Jarka (Świątek 88’), Bartosiewicz (71’ Rubinkowski) Żółte kartki: W. Kaczmarek (31), Sotirović (59), Bak (82), Milczarek (85) - Potocki (66), Rosiak (74), Rubinkowski (85) Czerwona kartka: Bąk (88) – za 2 żółte Sędzia: Piotr Gałązka Widzów: 100
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław