Na kogo uważać w drużynie sobotniego przeciwnika?

Jako pierwszego wskazujemy Tomasza Podgórskiego. Kapitan beniaminka ekstraklasy jest jednym z filarów gry ofensywnej Piasta. Od niego rozpoczyna się wiele akcji gliwiczan, a sam piłkarz potrafi dobrze podać do kolegów, ale też i wykończyć atak swojego zespołu. W tym sezonie Podgórski strzelił już trzy bramki, a najlepsze noty otrzymał za wygrane mecze z Lechią Gdańsk (2:1) i Wisłą Kraków (2:0). Jeśli wrocławianie zdołają wyłączyć z gry tego zawodnika, Piast będzie miał spore problemy z skonstruowaniem akcji i stworzeniem zagrożenia pod bramką WKS-u.

Pomocnik świetnie współpracuje na murawie z Wojciechem Kędziorą. Doświadczony napastnik w poprzednim sezonie strzelił dla Piasta osiemnaście bramek, a w obecnych rozgrywkach jest na najlepszej drodze, by znów zostać najskuteczniejszym graczem swojej drużyny. W dotychczasowych meczach Kędziora cztery razy trafiał do siatki rywali, niejednokrotnie przesądzając o losach spotkania. - Dla nas każdy punkt jest na wagę złota i we Wrocławiu nie zamierzamy się poddawać - zapewnia zawodnik. - Będziemy walczyć o każdy centymetr boiska, bo stać nas na dobry wynik ze Śląskiem - dodaje.

Trzecim zawodnikiem, z którym podopieczni Stanislava Levego mogą mieć spore problemy, jest bramkarz Dariusz Trela (na zdjęciu). Piast w ostatnich czterech meczach stracił aż dwanaście goli, ale za co najmniej połowę z nich trudno winić gliwickiego golkipera. W poprzednim sezonie nie grał regularnie, natomiast obecnie jest niekwestionowanym numerem jeden w bramce beniaminka T-Mobile Ekstraklasy. Wychowanek Skawinki Skawina szczególnie dobrze prezentował się w wygranych przez Piasta meczach.