Na kogo uważać w ekipie dzisiejszego rywala?

Bezsprzecznie największą gwiazdą Podbeskidzia jest słowacki napastnik Robert Demjan (na zdjęciu). Piłkarz ten z dwoma trafieniami na koncie jest najlepszym strzelcem swojego zespołu w obecnym sezonie. Na tego zawodnika trzeba zwracać szczególną uwagę od pierwszej do ostatniej sekundy meczu, o czym mistrzowie Polski przekonali się na własnej skórze. Przypomnijmy, że w ostatnim starciu Śląska z Podbeskidziem Demjan zdobył wyrównującego gola w 90. minucie. Wówczas z rzutu wolnego zagrywał mu Sylwester Patejuk, który jest teraz piłkarzem WKS-u.

Jako kolejnych wskazujemy zawodników z formacji defensywnej. Sławomir Cienciała powoli powraca do pełni dyspozycji po niedawnych kontuzjach i gdy dojdzie do wysokiej formy, będzie groźny zarówno w obronie, jak i w ataku. Ponadto wyróżniliśmy także Dariusza Łatkę. Doświadczony pomocnik w Podbeskidziu występuje od 2010 roku i od tamtego czasu rozegrał w barwach Górali sześćdziesiąt spotkań. Podobnie jak w przypadku Cienciały, jego głównym zadaniem jest gra defensywna, lecz potrafi także podłączyć się do akcji ofensywnych.

Czy wyżej wymienieni zawodnicy będą mieli szczególny wpływ na piątkową rywalizację? Początek meczu o godzinie 18.