Wydarzenia

Na kogo uważać w ekipie niedzielnego rywala?

2012-03-01 16:46:33
W niedzielę Śląsk zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź. Na kogo wrocławscy piłkarze muszą szczególnie uważać w ekipie rywali? Tradycyjnie przedstawiamy trzy nasze typy.
Mehdi Ben Thifallah – tunezyjski napastnik. Piłkarz dołączył do Widzewa zimą. Debiut zaliczył w ostatnim wyjazdowym pojedynku z Polonią Warszawa i był to debiut marzenie. Po zaledwie 15 minutach Thifallah trafił do siatki gospodarzy i Widzew sensacyjnie prowadził 1:0. Ostatecznie łodzianie zwyciężyli 2:1, a Tunezyjczyk pozostawił po sobie dobre wrażenie. Trudno o dokładną analizę, co potrafi nowy nabytek Widzewa, ale sam fakt, że już w pierwszym meczu w polskiej lidze zdobył gola, to sygnał, że trzeba na niego uważać.

Kolejnym ważnym graczem zespołu z Łodzi jest niewątpliwie Dudu Paraiba (na zdjęciu). Rzadko się zdarza, aby boczny obrońca odgrywał kluczową rolę w zespole. Ale w tym wypadku tak właśnie jest. Dudu jest nominalnym lewym obrońcą, ale przez swoją bardzo odważną grę ma duży wpływ na poczynania ofensywne swojego zespołu. Brazylijczyk nie boi się wypraw pod pole karne rywali, które potrafi wykończyć dokładnym dośrodkowaniem lub strzałem na bramkę, jest także liderem swojego zespołu pod względem liczby zaliczanych asyst. Ile potrafi ten piłkarz może świadczyć fakt, że jego pozyskaniem zainteresowany był Lech Poznań czy Wisła Kraków.

I nasz trzeci typ – bramkarz Maciej Mielcarz. Od niego trener Widzewa zawsze zaczyna wybór pierwszej jedenastki. Mielcarz wystąpił we wszystkich meczach Widzewa w tym sezonie. Może nie gra efektownie, ale efektywnie. Piłkarze Śląska zapewne dobrze go pamiętają z ostatnich występów przeciwko Widzewowi. Tak się bowiem składało, że we wszystkich trzech meczach, jakie wrocławski zespół rozegrał z zespołem z Łodzi od czasu ich powrotu do ekstraklasy, Mielcarz był wyróżniającą się postacią. Przed napastnikami Śląska twardy orzech do zgryzienia.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław