Wydarzenia

Na kogo uważać w ekipie niedzielnego rywala?

2012-04-26 10:01:36
W niedzielę piłkarze Śląska podejmą na Stadionie Miejskim Zagłębie Lubin. Na kogo najbardziej trzeba uważać w zespole rywali? Tradycyjnie przedstawiamy nasze trzy subiektywne typy.
Jeżeli się mówi o największych gwiazdach drużyny, przeważnie padają nazwiska bramkostrzelnych napastników bądź pomocników. Tym razem jednak chcielibyśmy zwrócić uwagę na obrońcę rywali. Chodzi o Adama Banasia (na zdjęciu), który jeszcze jesienią bronił barw Górnika Zabrze. W przerwie rozgrywek zawodnik przeszedł do Zagłębia i z miejsca stał się mocnym punktem lubińskiego zespołu. Dzieli i rządzi nie tylko kolegami z obrony, ale całą drużyną. O tym, jak dużą charyzmę musi mieć Banaś, najlepiej świadczy fakt, że z miejsca został kapitanem Zagłębia. Solidny, twardo grający środkowy obrońca. Napastnicy Śląska nie będą mieli z nim łatwego życia. Poza tym sam potrafi strzelać gole, co udowodnił w ostatnim meczu z GKS-em Bełchatów, kiedy w doliczonym czasie gry uratował remis dla Zagłębia.

W naszym zestawieniu na pewno trzeba wspomnieć o Szymonie Pawłowskim. Jeden z najbardziej utalentowanych pomocników w naszej lidze. Dobrze wyszkolony technicznie, z dużą łatwością potrafiący wygrać pojedynek jeden na jednego i do tego obdarzony mocnym strzałem z dystansu. Kto wie, gdzie byłby teraz Pawłowski, gdyby nie częste kontuzje. Jesienią spisywał się słabo, ale teraz błyszczy i odżyły jego nadzieje na wyjazd na Euro 2012.

Jiri Bilek to nasz trzeci typ. Do Zagłębia trafił zimą i wydaje się, że był to obok Banasia najlepszy transfer lubinian. Doświadczony 29-letni czeski pomocnik uporządkował grę Zagłębia w środkowej strefie. Bardzo przydatny w akcjach ofensywnych, ale również i w destrukcji. Dużo widzi na boisku i doskonale czuje rytm gry. Widać u niego doświadczenie zdobyte na boiskach niemieckiej Bundesligi.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław