Na kogo uważać w ekipie piątkowego rywala WKS-u?
2012-11-29 17:12:13
Śląsk Wrocław w piątek zagra na wyjeździe z Lechem Poznań. Na kogo wrocławianie powinni zwrócić szczególną uwagę? Przedstawiamy trzy nasze typy.
Jako pierwszego wskazujemy snajpera, który dał się we znaki rywalom w ostatnich dwóch kolejkach. Bartosz Ślusarski - bo o nim mowa - z siedmioma trafieniami na koncie jest najskuteczniejszym piłkarzem Kolejorza i jednocześnie trzecim strzelcem w T-Mobile Ekstraklasie. W spotkaniach z Legią Warszawa (1:3) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (3:2) zdobył trzy gole. Obrona WKS-u musi być czujna, bo wystarczy chwila, by Ślusarski strzelił dla swojego zespołu kolejne bramki.
Kolejnym piłkarzem, na którego trzeba zwrócić uwagę jest Rafał Murawski (na zdjęciu). Trener Mariusz Rumak od niego rozpoczyna ustalanie składu, bowiem jest on mózgiem drużyny. Właściwie od Murawskiego zaczyna się niemal każda ofensywna akcja Lecha Poznań. Pomocnik, który ma za sobą także występy w reprezentacji Polski, kreuje grę Kolejorza, choć nie widać tego w statystykach - w T-Mobile Ekstraklasie odnotował dotąd zaledwie jedną asystę i bramkę. Jeśli podopiecznym Stanislava Levego uda się wyłączyć tego zawodnika z gry, gospodarze piątkowego starcia będą mieli bardzo utrudnione zadanie.
Ostatnim naszym typem jest golkiper Lecha Jasmin Burić. Zespół ze stolicy Wielkopolski ma drugą najlepszą defensywę w lidze i ogromna w tym zasługa właśnie bośniackiego bramkarza. W trzynastu spotkaniach ekstraklasy Burić puścił zaledwie 11 bramek, a swój kunszt pokazywał szczególnie w spotkaniach z Wisłą w Krakowie i Zagłębiem w Lubinie. W ostatnich dwóch spotkaniach bramkarz ten musiał aż pięciokrotnie wyciągać piłkę z siatki. Miejmy nadzieję, że i wrocławianie zdołają pokonać golkipera Kolejorza.
Mecz Lech Poznań - Śląsk Wrocław odbędzie się w piątek 30 listopada o 20:45.
Kolejnym piłkarzem, na którego trzeba zwrócić uwagę jest Rafał Murawski (na zdjęciu). Trener Mariusz Rumak od niego rozpoczyna ustalanie składu, bowiem jest on mózgiem drużyny. Właściwie od Murawskiego zaczyna się niemal każda ofensywna akcja Lecha Poznań. Pomocnik, który ma za sobą także występy w reprezentacji Polski, kreuje grę Kolejorza, choć nie widać tego w statystykach - w T-Mobile Ekstraklasie odnotował dotąd zaledwie jedną asystę i bramkę. Jeśli podopiecznym Stanislava Levego uda się wyłączyć tego zawodnika z gry, gospodarze piątkowego starcia będą mieli bardzo utrudnione zadanie.
Ostatnim naszym typem jest golkiper Lecha Jasmin Burić. Zespół ze stolicy Wielkopolski ma drugą najlepszą defensywę w lidze i ogromna w tym zasługa właśnie bośniackiego bramkarza. W trzynastu spotkaniach ekstraklasy Burić puścił zaledwie 11 bramek, a swój kunszt pokazywał szczególnie w spotkaniach z Wisłą w Krakowie i Zagłębiem w Lubinie. W ostatnich dwóch spotkaniach bramkarz ten musiał aż pięciokrotnie wyciągać piłkę z siatki. Miejmy nadzieję, że i wrocławianie zdołają pokonać golkipera Kolejorza.
Mecz Lech Poznań - Śląsk Wrocław odbędzie się w piątek 30 listopada o 20:45.