Na kogo uważać w zespole Górnika Zabrze?

Bez wątpienia największą gwiazdą Górnika jest Prejuce Nakoulma (na zdjęciu). Sympatyczny napastnik w Zabrzu gra od nieco ponad roku i już zdążył podbić serca kibiców. Na boisku dla rywali nie jest już tak przyjemny, potrafi bez skrupułów ograć obrońców, przebiec kilkadziesiąt metrów z piłką i strzelić pięknego gola. W obecnych rozgrywkach jeszcze nie zdobył bramki, ale jego przełamanie się jest tylko kwestią czasu. W poprzednim sezonie trafiał dla Górnika dziewięciokrotnie, a ponadto był jednym z filarów ofensywy 14-krotnego mistrza Polski.

Drugim zawodnikiem, który może dać się we znaki wrocławianom, jest Arkadiusz Milik. Młody napastnik zrobił ogromny postęp i teraz regularnie strzela gole dla Górnika. Choć ma zaledwie osiemnaście lat, jest jednym z podstawowych piłkarzy Adama Nawałki. Potrafi być niewidoczny przez cały mecz, by potem jedną akcją przechylić szalę zwycięstwa na stronę swojej drużyny. Milik do spółki z Nakoulmą tworzą niesamowicie groźny duet napastników, który może zaskoczyć każdą obronę w T-Mobile Ekstraklasie.

Zabrzanie mają silną ofensywę, jednak i w obronie spisują się dość dobrze. Duża w tym zasługa Łukasza Skorupskiego, bramkarza Górnika. Golkiper ten jest numerem jeden w bramce, choć nie ustrzegł się kilku błędów. Na koncie ma już samobójcze trafienie w starciu z Piastem Gliwice i z całą pewnością można obciążyć go odpowiedzialnością za jedną z puszczonych bramek w meczu z Legią Warszawa. Nie zmienia to faktu, że Skorupski cały czas jest pewnym punktem zabrzańskiej defensywy.

Początek niedzielnego spotkania w Zabrzu o 14:30.