Wydarzenia

Napastnicy na przełamanie!

2022-03-19 14:30:00
Śląsk Wrocław pokonał na wyjeździe Wisłę Płock 2:1 (0:1) w meczu 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy. WKS przegrywał do przerwy, ale po zmianie stron bramki napastników - Exposito i (w 93 minucie) Piaseckiego dały drużynie Piotra Tworka wyczekane zwycięstwo.
Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem przewagi Wisły. Gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce i szukali swoich szans w ataku pozycyjnym. Śląsk postanowił się cofnąć i czekać na kontry. Pierwsza dobra sytuacja miała miejsce w 9. minucie, gdy Mateusz Szwoch znalazł się na skraju pola karnego, jednak jego strzał nieznacznie minął bramkę Michała Szromnika.
 
Nafciarze uparcie dążyli do otwarcia wyniku i konstruowali kolejne ciekawe akcje. Strzału ze skraju pola karnego próbował między innymi Radosław Cielemęcki, ale nieznacznie chybił. Ostatecznie w 25. minucie Wisła dopięła swego i zdobyła bramkę. Strzał zza pola karnego oddał Piotr Tomasik, a Szromnik nie zdołał interweniować.
 
Zdobyta bramka podziałała mobilizująco na Śląsk. Wrocławianie wreszcie ruszyli do ataku i zaczęli zagrażać bramce strzeżonej przez Krzysztofa Kamińskiego. Próbował Caye Quintana, który oddał dobry strzał głową, jednak bramkarz rywala z trudem zdołał go wybronić. Swoje sytuacje miał też Erik Exposito, jednak napastnik WKS-u nie mógł się wstrzelić w światło bramki. 
 
Sama końcówka pierwszej części gry ponownie należała do Wisły. Płocczanie zdobyli nawet bramkę, ale nie została ona uznana, ponieważ Vallo znajdował się na pozycji spalonej. Do przerwy gospodarze utrzymywali jednobramkowe prowadzenie. 
 
Na drugą połowę Śląsk wyszedł odmieniony. Trójkolorowi narzucili swoje warunki gry i zdominowali przeciwnika. Sporo zasługi miał w tym Waldemar Sobota, który w przerwie zmienił Patricka Olsena. To właśnie po akcji Soboty WKS doprowadził do wyrównania! Pomocnik wpadł w pole karne rywala, wyłożył piłkę do Exposito, a ten skierował ją do siatki! 
 
Kolejne minuty to ciąg dalszy przewagi wrocławian, którzy nie mieli zamiaru odpuszczać i walczyli o zwycięstwo. Aktywny na prawym skrzydle był Jakub Iskra. Młodzieżowiec często podłączał się do akcji ofensywnych i sprawiał sporo problemów obrońcom rywala. Wciąż widoczny był również Sobota, który w 65. minucie miał dobrą okazję do zdobycia bramki, jednak jego strzał poszybował nad poprzeczką.
 
Kiedy wydawało się, że wszystko co najciekawsze będzie się działo pod bramką Wisły, gospodarze ruszyli do ataku. W 70. minucie znakomitą sytuację zmarnował rezerwowy Jorginho, który z bliskiej odległości nie był w stanie trafić w światło bramki.

Wynik remisowy utrzymywał się niemal do końca i wydawało się, że obie ekipy będą musiały zadowolić się jednym punktem, który - przynajmniej Śląska - zupełnie nie zadowalał. Wrocławianie do końca walczyli o pełną pulę i te starania przyniosły skutek! W 93. min gry z rzutu rożnego dośrodkował Jastrzembski, piłkę w powietrzu zgrał Golla, a nastepnie głową uderzył Piasecki i skierował ją do siatki! Napastnik pojawił się na murawie kilka minut wcześniej, ale to on wykonał najważniejsze zagranie tego spotkania.

Wygrana po dziewięciu meczach przerwy daje wrocławianom wyraźną poprawę sytuacji w tabeli. Po zakończonym meczu WKS ma sześć punktów przewagi nad strefą spadkową i taką samą stratę do 6. w tabeli Górnika Zabrze. Trzeba jednak dodać, ze większość drużyn PKO BP Ekstraklasy nie rozegrały swoich spotkań w 26. kolejce. Po niej na zespoły czeka dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach na mecze reprezentacji narodowych. Powrót do gry Śląska 1 kwietnia, kiedy to gracze trenera Tworka podejmą u siebie Lecha Poznań. Bilety TUTAJ.
 
Wisła Płock – Śląsk Wrocław 1:2 (1:0)
Bramki:
1:0 – 25’ Tomasik
1:1 – 52’ Exposito
1:2 - Piasecki 90+3'
 
Wisła: Kamiński - Michalski, Krivotsyuk, Cielemęcki (70. Gerbowski), Wolski, Szwoch (70. Rasak), Vallo, Kolar (83. Tuszyński), Zbozień (63. Jorginho), Tomasik, Furman (70. Lesniak)
 
Śląsk: Szromnik – Verdasca, Golla, Gretarsson – Iskra (73. Janasik), Mączyński, Schwarz, Olsen (46. Sobota), Garcia – Quintana (73. Jastrzembski), Exposito (86. Piasecki)
 
Żółte kartki: Tomasik, Krivotsyuk – Mączyński, Verdasca, Golla, Exposito
 
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski
 
Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław