Niedługo coś wpadnie!
2008-10-30 16:55:47
Bez wątpienia Sebastian Dudek należy do wyróżniających się postaci Śląska w tej rundzie. Po słabej rundzie jesiennej zawodnik wreszcie złapał wiatr w żagle i znów prowadzi grę WKS-u w środku pola. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko bramki, ale zawodnik w tej kwestii zachowuje stoicki spokój i patrząc na pewność z jaką o tym mówi można mieć pewność, że niedługo się przełamie.
Jak się czuje bohater meczu z Arką? Czy ja wiem czy byłem bohaterem...Walczyliśmy, chcieliśmy wygrać i to nam się udało. Czy to był Pana najlepszy mecz w karierze? Nie sądzę, ale parę osób tak powiedziało, więc nie będę się z nimi kłócił. Co według Pana było przyczyną porażek w trzech pierwszych meczach? Nie wykorzystywaliśmy sytuacji, które stwarzaliśmy, a traciliśmy bramki. Gdy próbowaliśmy podnieść się w meczu z Kmitą strzelając bramkę kontaktową to zaraz traciliśmy kolejną i ciężko było już w takiej sytuacji cokolwiek zrobić. Wydaje mi się, że gra naszego zespołu w tamtych meczach nie była zła, ale wyniki na pewno nie były takie jakich oczekiwaliśmy. Z kim Panu się lepiej współpracuje w środku pomocy, z Dariuszem Sztylką czy Wojciechem Górskim? Ciężko powiedzieć. Trzeba się ich zapytać z kim im się współpracuje lepiej. Jeśli dostaję szansę gry to występuje z tym kogo trener desygnuje do jedenastki. Chcielibyśmy grać wszyscy w trójkę, ale wiadomo, że to jest raczej niemożliwe. Poprzednia runda nie była dla Pana udana, jakie były tego przyczyny? Zdrowie nie dopisywało. Nie przepracowałem dobrze letniego okresu przygotowawczego. Zabrakło też szczęścia, bo jeśli się nie gra za dużo i wchodząc z ławki nic się nie pokazuje to człowiek ma głupie myśli. Teraz na szczęście dostałem więcej szans i jakoś moja gra wygląda więc to jest pozytywne. W dwóch poprzednich sezonach strzelił Pan łącznie 11 bramek, w tym jeszcze żadnej. Kiedy możemy oczekiwać przełamania Sebastiana Dudka? Trzeba przyznać, że miałem sytuacje, ale ich nie wykorzystałem. Żałuję, bo w poprzednich sezonach strzeliłem parę bramek, a teraz jakoś nie mogę znaleźć drogi do siatki. Sądzę, że jeżeli będę grał na takim poziomie jak w ostatnich meczach to coś niedługo musi wpaść. Macie już jakiś pomysł jak pokonać Tur Turek? Wyjdziemy tak samo zmotywowani jak na mecz z Arką. Wiadomo, że każdy mecz jest inny i zobaczymy jak to się ułoży. Będziemy chcieli wygrać, a jak będzie to okaże się po spotkaniu. Czy daje Pan - jako doświadczony środkowy pomocnik - jakieś wskazówki Łukaszowi Tymińskiemu? Co Pan sądzi o tym zawodniku? Nie wiem czy to ja powinienem się wypowiadać w tej kwestii. Myślę, że to jest dobry zawodnik. Pomimo młodego wieku potrafi bardzo dobrze grać w piłkę i sądzę, że przed nim jest przyszłość.