Niedzielny rywal Śląska w liczbach

1 - w poprzednim sezonie w starciu ze Śląskiem na swoim stadionie Górnik strzelił tylko jednego gola, a mimo to zwyciężył 3:1. Wszystko za sprawą wrocławskich defensorów, Tadeusza Sochy i Mariusza Pawelca, którzy trafili do własnej siatki.

5 - to chyba ulubiona liczba zabrzan. Podopieczni Adama Nawałki w rundzie jesiennej wygrali pięć spotkań i również tyle samo zremisowali i przegrali. Zdecydowanie lepiej Górnik prezentuje się na własnej murawie (bilans 4-1-2) niż na wyjazdach (1-4-3).

6 - w sześciu minionych kolejkach zabrzanie strzelali przynajmniej jednego gola. Ostatni mecz, w którym piłkarze Górnika nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza rywali, miał miejsce ponad dwa miesiące temu. 1 października zawodnicy prowadzeni przez Adama Nawałkę przegrali w Kielcach z Koroną 0:2.

9 - po rundzie jesiennej Górnik zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli z 20 punktami. W ostatnich czterech meczach zabrzanie wywalczyli aż połowę tego dorobku, co dobitnie pokazuje, że nie mieli oni udanego początku sezonu. Wskazuje to również na to, że zabrzanie są obecnie w wyśmienitej formie.

18 - w piętnastu spotkaniach rundy jesiennej Górnik strzelił osiemnaście goli. Jedną trzecią na swoim koncie zapisał Prejuce Nakoulma, a warto dodać, że zdecydowaną większość (5) strzelił w ostatnich sześciu kolejkach.

44 - tyle dni minęło od ostatniej porażki zespołu z Zabrza na własnym stadionie. 21 października Górnik uległ w Wielkich Derbach Śląska Ruchowi Chorzów 1:2. Po tamtej potyczce bez większych problemów pokonał Jagiellonię Białystok (2:0) i Zagłębie Lubin (4:1).

200 000 - tyle musi zapłacić klub z Zabrza, jeśli chce wykupić z Bogdanki Łęczna Prejuce'a Nakoulmę - piłkarz z Burkina Faso jest z niej do Górnika tylko wypożyczony...

2 500 000 - ...natomiast na taką kwotę (w złotych) wycenia się jego umiejętności.