Niedzielny rywal Śląska w liczbach

0 - Bełchatowianie do tej pory nie zdobyli jeszcze w tym sezonie w T-Mobile Ekstraklasie punktów. Podopieczni Kamila Kieresia kolejno przegrywali z Wisłą Kraków (1:2), Legią Warszawa (0:2), Widzewem Łódź (0:1) oraz Lechem Poznań (0:1).

1 - Brunatni nie imponują także skutecznością. W spotkaniach ligowych w obecnych rozgrywkach GKS strzelił tylko jednego gola - w meczu otwarcia do siatki Wisły Kraków już w pierwszej minucie trafił Maciej Szmatiuk. Na kolejną bramkę bełchatowianie czekają już zatem 359 minut.

4 - Aż czterech piłkarzy podstawowego składu GKS-u nie zagra ze Śląskiem z powodu kontuzji. Do Wrocławia nie przyjadą bracia Michał i Mateusz Mak oraz Dawid Nowak i Maciej Wilusz. Z pewnością brak tych zawodników będzie sporym osłabieniem ostatniej drużyny w tabeli, niemniej z całą pewnością braki kadrowe bełchatowianie będą nadrabiać walecznością i ambicją.

5 - Z powodu kontuzji i wykluczeń za kartki, trener Kamil Kiereś musi dokonywać częstych rotacji w obronie. W oficjalnych meczach w tym sezonie (cztery ligowe oraz jedno Pucharu Polski) brunatni za każdym razem występowali w innym zestawieniu linii obrony. Czy we Wrocławiu szkoleniowiec postawi na sprawdzony już wariant?

7 - Piłkarze GKS-u nie wygrali w siedmiu kolejnych spotkaniach wyjazdowych. Ostatni tryumf na obcym terenie bełchatowianie świętowali 17 lutego, kiedy pokonali w Poznaniu Lecha 1:0, a decydującego gola zdobył wówczas Dawid Nowak.

162 - Z kolei ostatnie zwycięstwo w ekstraklasie zespół z Bełchatowa odniósł sto sześćdziesiąt dwa dni temu. 13 kwietnia GKS wygrał 2:0 z Jagiellonią Białystok, a od tamtego czasu trzykrotnie remisował i odnotował pięć porażek.