Wydarzenia

NK Varaždin - Śląsk 3:1 (1:1) - relacja

2010-07-21 11:55:19
W pierwszym meczu sparingowym w czasie zgrupowania w Chorwacji zespół Śląska Wrocław przegrał 1:3 z drużyną z Varaždinu. Honorowe trafienie dla WKS-u zdobył Jarosław Fojut.
Ośrodek w którym przebywa wrocławska drużyna od stadionu w Varaždinie dzieli około 30 kilometrów. Opiekun zespołu Śląska na chorwackiej ziemi wykorzystał podróż na mecz, by opowiedzieć kilka ciekawostek na temat swojej ojczyzny, dzięki czemu czas spędzony w autokarze minął bardzo szybko.

Obiekt utytułowanego klubu, który do niedawna nazywał się Varteks, budową przypomina polskie stadiony. Z jednej strony trybuna zadaszona, a po przeciwległej miejsce dla najzagorzalszych fanatyków, za bramką natomiast zlokalizowano sektor dla fanów drużyn przyjezdnych. Infrastruktura pozostawia jednak wiele do życzenia, a stan szatni i zaplecza zastanawia, jak kilka lat temu mogły tu odbywać się mecze pucharu UEFA. Klub w ostatnim czasie przeżywa jednak duże problemy organizacyjne. Po śmierci prezesa klubu, który był jednocześnie dyrektorem zakładów Varteks, pojawiły się problemy finansowe i zespół, który był trzecią siłą w Chorwacji stał się ligowym średniakiem, którego kadrę tworzą głownie młodzi zawodnicy. Wśród nich znalazł się między innymi Gordan Vuk, który rok temu był testowany we wrocławskiej drużynie.

Trener Ryszard Tarasiewicz zdecydował, że w meczu tym nie zagrają Łukasz Gikiewicz, Remigiusz Jezierski, Jakub Więzik, Przemysław Szuszkiewicz i Wojciech Kaczmarek, szkoleniowiec dał natomiast szansę na pokazanie swoich umiejętności testowanemu Nikoli Vujoviciowi, który wystąpił na pozycji lewego pomocnika. Linię napadu tworzyli natomiast Diaz i Sotirović, których oprócz Czarnogórca wspierali w ofensywie Mila i Ćwielong.

Spotkanie od pierwszych minut mogło się podobać, oba zespoły starały się grać ofensywnie, co przekładało się na ilość bramkowych sytuacji. Pierwsi groźnie zaatakowali gospodarze – po szybko rozegranym rzucie wolnym piłka powędrowała w pole karne, ale po strzale z ośmiu metrów przeleciała obok słupka. W odpowiedzi z dystansu szczęścia spróbował Vujović, ale chorwacki bramkarz był na posterunku. Po pierwszych minutach meczu uwidoczniła się przewaga WKS-u, udokumentowana kilkoma bramkowymi sytuacjami. Z ostrego kąta ładnie uderzył Ćwielong, po rzucie rożnym Celeban główkował, a indywidualnej akcji próbował Sotirović. Wreszcie w 19 minucie piłka wpadła do siatki – z narożnika boiska zacentrował Mila, a Fojut celnie strzelił głową.

Bramka uskrzydliła wrocławian, którzy wypracowali sobie kolejne bramkowe sytuacje – główkowali Celeban i Vujović, okazję miał także Sotirović. Rywale odpowiedzieli kilkoma strzałami z dystansu, ale Kelemen nie dał się zaskoczyć. Wrocławski bramkarz nie zdołał jednak zachować czystego konta do końca pierwszej połowy. W 39 minucie ładne dośrodkowanie z prawej strony A. Vuka na bramkę zamienił Sačer.

Po przerwie trener gospodarzy w bój wypuścił całkowicie nową jedenastkę, a w zespole Śląska nastąpiła tylko jedna zmiana – Fojuta, który został boleśnie uderzony w głowę, zastąpił Sztylka.

W 50 minucie wrocławianie powinni ponownie prowadzić, gdy idealnym podaniem za plecy obrońców Diaza obsłużył Mila, ale asystentka sędziego dopatrzyła się pozycji spalonej. Nagranie wideo potwierdziło jednak, że w tej sytuacji arbitrzy popełnili błąd. Nie wiadomo jak potoczyłyby się dalsze losy spotkania, gdyby gol został uznany, a tak z coraz większym animuszem atakowali piłkarze z Varaždinu. Ich ataki zakończyły się powodzeniem w 62 minucie, gdy fantastycznym uderzeniem nie do obrony z 20 metrów popisał się Brezovec.

W czasie drugiej połowy w zespole Śląska pojawiali się kolejni rezerwowi, w sumie pełne 90 minut rozegrali tylko Kelemen i Pawelec. Wrocławianie próbowali odrobić straty i narażali się na kontrataki. W 82 minucie po wstrzeleniu piłki w stronę bramki, futbolówkę trącił Dudić, podwyższając prowadzenie gospodarzy. Wrocławianie nie byli w stanie zmniejszyć rezultatów porażki, choć bliski szczęścia był Szewczuk, który zaskakująco uderzył z 35 metrów. Wcześniej, w polu karnym upadł Dudek, ale arbiter nie dopatrzył się nieprzepisowego zagrania i nie podyktował rzutu karnego.

Dla gospodarzy był to ostatni sprawdzian przed startem ligowych zmagań. W trakcie pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec gospodarzy nie krył radości z dobrego występu swoich podopiecznych. Wrocławianie mają natomiast o tydzień więcej czasu, by szlifować formę na inauguracyjną potyczkę z Jagiellonią.

NK Varaždin - Śląsk 3:1 (1:1)
Sačer 39, Brezovec 62, Dudić 82 - Fojut 19

NK Varaždin:
(1. poł): Dreven - Katanec, Musli, Brlecić, Glavica, Sacer, G. Vuk, Kvesić, A. Vuk, Conjar, Suntesić
(2. poł.): Mrmić - Brezovec, Aganović, Dudić, Šimek, Tkalčić, Kokot, Glavina, Susac, D. Skvorc, F.Skvorc

Śląsk: Kelemen – Celeban (68’ Socha), Fojut (46’ Sztylka), Pawelec, Spahić (68’ Łukasiewicz) – Ćwielong (60’ Gancarczyk), Kaźmierczak(60’ Ulatowski), Mila (60’ Dudek), Vujović (60’ Madej) – Sotirović (60’ Sobota), Diaz (68’ Szewczuk).
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław