Wydarzenia

Orest Lenczyk przed meczem w Łodzi

2011-12-09 15:35:10
- ŁKS nie zasłużył na tak wysoką przegraną w meczu z Lechem Poznań, dlatego też pewną zagadką jest, jak zagra w niedzielę - mówi trener Orest Lenczyk, który w piątek spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Zapraszamy do lektury całej przedmeczowej wypowiedzi szkoleniowca Śląska.
Orest Lenczyk: Jesteśmy przed ostatnim meczem tego roku, drugim spotkaniem rundy wiosennej. Po nieudanym w sensie wyniku starciu z Wisłą Kraków, bardzo nam zależało, żeby w Zabrzu i Łodzi zapunktować. Myślimy już o pierwszych grach wiosną, z Ruchem Chorzów i Legią Warszawa, na które chcemy przyciągnąć jak najwięcej kibiców na nasz nowy stadion. Mamy też nadzieję, że rundę wiosenną rozpoczniemy pełną parą z jeszcze lepszą grą.

Po meczu w Zabrzu potwierdza się, że nikt nam punktów nie odda, trzeba będzie o nie walczyć. Po starciu z Górnikiem nie mamy strat w sensie kontuzji. Tylko Johan Voskamp boryka się z infekcją grypową. Natomiast do czwartku nie trenował Cristian Diaz, który narzeka na uraz dużego palca u stopy. Uczestniczył w zajęciach w piątek, ale nie był w pełni "eksploatowany". O tym, czy pojedzie do Łodzi, zadecydujemy po sobotnim treningu, reszta natomiast jest gotowa do gry. Obaj nasi bramkarze są w takim miejscu, że oczywiście są brani pod uwagę do wyjściowej jedenastki w meczu z ŁKS-em. Umiejętności i forma Mariana Kelemena też jest dobra, mimo że nie grał w ostatnim meczu. Natomiast Rafał Gikiewicz po spotkaniu z Górnikiem otrzymał powołanie do reprezentacji Polski.

W Łodzi jest wielu piłkarzy z nazwiskami, które kiedyś coś znaczyły dla reprezentacji. Jedyną niewiadomą jest to, jak ci zawodnicy zagrają, tym bardziej po nieudanym spotkaniu w Poznaniu. Lech nie grał aż tak dobrze, a ŁKS tak źle, by ten pojedynek zakończył się takim wynikiem. Analizujemy mecze łódzkiego zespołu i widzimy, że co najmniej kilkukrotnie - jeszcze za poprzedniego trenera - drużyna była skonsolidowana i stwarzała sobie sytuacje. Marek Saganowski i Marcin Mięcel, podparci Marcinem Kaczmarkiem i Sebastianem Szałachowskim, tworzą jakość ofensywną w tej drużynie. Oczywiście ilość straconych bramek przez ten zespół świadczy, że mają problemy z obroną, ale obecnie my nie jesteśmy w ataku podparci napastnikami, by jechać do Łodzi i być absolutnie przekonanym, że będziemy groźni w ofensywie.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław