Ostatni mecz w tym roku (zapowiedź)
2009-01-05 09:01:45
Już w najbliższą sobotę rozegrana zostanie ostatnia kolejka Ekstraklasy w tym roku, w ramach której na stadionie przy ulicy Oporowskiej Śląsk podejmie Ruch. Oba kluby grały ze sobą niecały miesiąc temu w Chorzowie i dzięki bramkom Janusza Gancarczyka i Tomasza Szewczuka górą byli Wrocławianie. W obecnym sezonie wrocławianie przegrali u siebie tylko raz i dlatego to właśnie gospodarze będą faworytem tego pojedynku, choć chorzowianie po wygranej z Wisłą Kraków z pewnością nabrali wiary w siebie.
Zespół Ruchu w obecnym sezonie bardzo słabo sprawuje się na wyjazdach. „Niebiescy” wygrali tylko w Łodzi z walczącym o utrzymanie ŁKS-em i w tym spotkaniu zdobyli jedyną bramkę na obcych boiskach. Jednakże do sobotniego meczu podejdą bardzo zmotywowani i wzmocnieni ostatnim zwycięstwem na własnym boisku z Mistrzem Polski po bramce Michała Pulkowskiego. W ekipie Ruchu przed sobotnim spotkaniem piłkarze dostali dzień wolnego, aby zregenerować siły. Chorzowianie zapowiadają, że Śląsk choć ma bardzo silne skrzydła i jest skuteczny, to jest drużyną do ogrania. Trener Bogusław Pietrzak zastanawia się także jak drużyna WKS-u będzie się prezentować bez swojego lidera, pauzującego za kartki, Sebastiana Mili. Za to „Niebiescy” w tym meczu wystąpią w swoim najmocniejszym składzie. Swoją szanse na występ dostać może Remigiusz Jezierski, który przez pięć sezonów reprezentował barwy Śląska. Wrocławianie do tego spotkania podejdą osłabieni tylko brakiem kontuzjowanych Tadeusza Sochy, Dariusza Sztylki oraz właśnie Mili, którego miejsce w osiemnastce meczowej zajął Marek Gancarczyk. W tym sezonie Mila nie zagrał tylko w jednym meczu Śląska, zremisowanym w Poznaniu z Lechem 1:1. Zatem bez swojego asa WKS nie jest wcale słabszą drużyną. W szerokiej kadrze znalazł się także debiutujący w ostatniej kolejce Kamil Biliński, który może dostać swoją kolejną szanse. Mech z Ruchem jest ostatnim w tym roku, zatem oby dwie drużyny będą chciały ten mecz wygrać, aby w dobrych nastrojach zakończyć jesienną część rozgrywek. Szykuje się bardzo ciekawe widowisko, emocje na stadionie przy ul. Oporowskiej gwarantowane! Początek spotkania o godzinie 19:45